Też u Was nastąpiło pogorszenie pogody? U mnie jeszcze wczoraj tropikalne lato, a dziś chłodno i deszczowo :(
Wciąż nie znalazłam swojej maski idealnej, wiec ciągle testuje nowości. Tym razem miałam okazje używać mleczną maskę do włosów z elastyną BingoSpa
Lubię maski do włosów w takich dużych, prostych słoikach, bez żadnych zakamarków. Umożliwiają wygodne dozowanie produktu i wydobycie go do końca.
Wciąż nie znalazłam swojej maski idealnej, wiec ciągle testuje nowości. Tym razem miałam okazje używać mleczną maskę do włosów z elastyną BingoSpa
Lubię maski do włosów w takich dużych, prostych słoikach, bez żadnych zakamarków. Umożliwiają wygodne dozowanie produktu i wydobycie go do końca.
Maska jest dość rzadka i średnio wydajna, ale to może kwestia tego, że ja lubię sobie hojnie nakładać włosowe specyfiki.
Zapach kosmetyku ciężko mi do czegoś porównać, chyba
najbardziej kojarzy mi się z jakiś żelem do prania, ale nie jest to
nieprzyjemny zapach, ładny, ale taki neutralny.
Działanie:
Bardzo ważne jest dokładne spłukanie
kosmetyku. Przy tej masce muszę poświecić na to więcej czasu niż
zazwyczaj. W przeciwnym razie zamiast sypkich włosów po wysuszeniu
otrzymuję strączki i nie pozostaje mi nic innego niż zapleść
warkocz;). Jeśli myłam włosy po południu to do
rana strączki znikały, jakby włosy wchłaniały resztki maski.
Mimo to i tak wolę wszystko od razu spłukać.
Jednak gdy maska zostanie dobrze i
dokładnie spłukana to włosy wyglądają naprawdę ładnie. Są
gładkie, mięsiste, ale nie obciążone i lekko się rozczesują.
Końcówki są gładkie i zdyscyplinowane. Ostatnio zaczęłam do
spłukiwania maski używać dosłownie 2 krople szamponu- umożliwia
mi dokładniejsze spłukanie.
Maska fajnie sprawdza się jako baza do
ulepszania olejami czy półproduktami.
Ze względu na obciążenie przy niedokładnym spłukaniu testowałam też stosowanie jej przed myciem, ale w tej roli się nie sprawdziła.
Dobrze łagodziła podrażnienia skalpu
po alkoholowej wcierce i nie powodowała szybszego przetłuszczania.
Kuszą mnie maski Bingo ale w dalszym ciągu nie wiem na jaką się zdecydować.
OdpowiedzUsuńFaktycznie wybór maja spory:)
Usuńbardzo lubię maski z bingo :)
OdpowiedzUsuńU mnie też się z reguły sprawdzają:)
UsuńNie znam tej maski ale bardzo chętnie bym ją wypróbowała :).
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji używać żadnego z kosmetyków tej marki. Czuję, że zostaję w tyle ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że może ociążać, ale ogólnie wydaje się całkiem przyjemna :)
OdpowiedzUsuńTak, nie można jej stosować na szybko, trzeba bardzo duzą uwagę przyłożyć do spłukania.
UsuńMoje włosy ostatnio bardzo źle przyjmują maski :( zdecydowanie lepiej im służą mgiełki lub olejki.
OdpowiedzUsuńA z sukienką to jaki kolor wybrałaś? ;)
Jeszcze nie miałam żadnej maski z BingoSpa, też mnie ta pogoda denerwuje, a miało być tak ładnie ;/
OdpowiedzUsuńTeż jestem zła, do tego takie pogorszenie pogody przypadło na weekend:(
Usuńja nadal nie dopadłam nic z Bingo, zawsze nie ma okazji:) co do pogody, zmarzłam dzisiaj:/
OdpowiedzUsuńJa dziś zmarzłam, straszna pogoda:(
UsuńDo włosów maski BingoSpa nie miałam, ale do twarzy lubię ;)
OdpowiedzUsuńJakąś maskę BingoSpa podkradałam kiedyś siostrze i pamiętam, że się spisywała u mnie :)
OdpowiedzUsuńa co do sukienki, to jutro przymierz ją jeszcze raz :) może jutro Ci się odmieni - bo kobieta zmienną jest :D
UsuńU mnie proteinowe maski i odżywki się kompletnie nie sprawdzają. Jestem ciekawa jak wygląda ta sukienka ;)
OdpowiedzUsuńU mnie kiedyś się kompletnie nie sprawdzały, od niedawna jednak jest całkiem inaczej, chyba coś mi się włosy zmieniają:).
UsuńMasek do włosów z tej firmy jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńJa już wiele ich masek przetestowałam, są dobre jako baza do dalszego wzbogacania półproduktami.
UsuńNie miałam nigdy nic z BingoSpa :D
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą:)
UsuńLubię te kosmetyki ale przyznam się,że do włosów jeszcze nic nie używałam.
OdpowiedzUsuńnie mialam nigdy...
OdpowiedzUsuńboję się stosować nowych masek, bo często mi za bardzo obciążają włosy. mam jedną sprawdzoną i jakoś się jej trzymam na razie :)
OdpowiedzUsuńboję się stosować nowych masek, bo często mi za bardzo obciążają włosy. mam jedną sprawdzoną i jakoś się jej trzymam na razie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie mialam masek z Bingo, ale pewnie przy moim szczesciu czesciej ladowalabym z warkoczem na glowie po niedokladnym splukaniu ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam masek do włosów, ale może niedługo się na jakąś skuszę :) U mnie pogoda też zmieniła się z dnia na dzień :( Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam maski z tej firmy, ale chcę niedługo coś od nich zamówic :) Sukienka? Pewnie, czemu nie :)
OdpowiedzUsuńja uzywam mleczna z kallosa i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńLubię maski Bingo-z glinką ghasoul,z kaszmirem.Pewnie,że chcemy rozdania!!!
OdpowiedzUsuń