Cena:
12,50 zł tutaj
Krem znajduje się w prostym, plastikowym słoiczku, zabezpieczonym sreberkiem.
Na opakowaniu mamy podane najważniejsze informacje o kremie i skład.
Krem jest dedykowany cerom tłustym i mieszanym. Ja zazwyczaj sięgam po cięższe kosmetyki, ale tym razem chciałam, ze względu na lato, wypróbować czegoś lżejszego.
Krem ma delikatny, jakby kwiatowy, przyjemny zapach, który nie utrzymuje się na twarzy. Konsystencja wydaje się na początku dość tłusta i treściwa, ale mazidło daje się bardzo łatwo wklepać w skórę i szybko się wchłania.
Co dla mnie najważniejsze, bo inaczej nie mogłabym kosmetyku po prostu używać, krem nie zapycha mi skóry i nie powoduje powstawania niespodzianek.
Kosmetyk bardzo dobrze nawilża. Zazwyczaj stosowałam na noc, czasem na dzień, kiedy nie wychodziłam z domu, lub wychodziłam dopiero wieczorem (w innym wypadku w dzień latem wybieram kosmetyki z filtrem). Krem nadaje się pod makijaż, tylko trzeba odczekać, aż wchłonie się do końca. Inaczej wprawdzie podkład mineralny siedzi grzecznie na swoim miejscu, ale płynny korektor potrafił się rolować.
Po nałożeniu na noc, skóra rano była miękka i promienna, a ja czułam, że jest odżywiona.
Nie uczulił mnie i świetnie łagodził wszelkie podrażnienia. Pomógł mi się uporać szybciej z uczuleniem po olejku eterycznym, którym ja niemądra, pokropiłam sobie poduszkę dla ochrony przed komarami. Nie biorąc pod uwagę, że zazwyczaj o ile nie rozcieńczam olejków do wprost homeopatycznych ilości, to robią mi krzywdę i oczywiście obudziłam się z czerwonym policzkiem:( Smarowałam go kremem kilka razy dziennie, bo na szczęście mogłam zostać wtedy w domu i uczulenie zniknęło szybciej niż zazwyczaj.
Nie uczulił mnie i świetnie łagodził wszelkie podrażnienia. Pomógł mi się uporać szybciej z uczuleniem po olejku eterycznym, którym ja niemądra, pokropiłam sobie poduszkę dla ochrony przed komarami. Nie biorąc pod uwagę, że zazwyczaj o ile nie rozcieńczam olejków do wprost homeopatycznych ilości, to robią mi krzywdę i oczywiście obudziłam się z czerwonym policzkiem:( Smarowałam go kremem kilka razy dziennie, bo na szczęście mogłam zostać wtedy w domu i uczulenie zniknęło szybciej niż zazwyczaj.
O to dla mojej cery...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
musze w końcu cos od nich wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMialam go ale swiecilam sie po nim jak psu jajca..
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie miałam z Fitomedu,a ten wydaje się dla mojej cery idealny. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie miałam z tego fitomedu, ale 1 września zrobiłam zapas kremów ;)
OdpowiedzUsuńZ Fitomedu kremu nie miałam. Na razie wróciłam do mojego ulubionego Lirene.
OdpowiedzUsuńu mnie też by mógł się fajnie sprawdzić na noc:) wczoraj też mi komar nie dawał spać, nawet nie pomyślałam o odganianiu ich olejkami:)
OdpowiedzUsuńkosmetyki fitomed dobrze na mnie wpływają , tego kremu jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kosmetyk, uwielbiam wszystko co naturalne :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować coś tej marki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa zimę planuję zakup kremu Fitomed :) W chwili obecnej mam tonik z tej firmy :) Szkoda tylko , że ich kosmetyki są tak słabo dostępne.
OdpowiedzUsuńjakoś mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńzapamiętam go i może w przyszłości po niego sięgnę, bo póki co duże zapasy mam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze kolejny dobrze sie sprawdzil :) Kusza mnie kremy tej marki ;)
OdpowiedzUsuńto coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSzukam ostatnio jakiegoś kremu na dzień, może mój wybór padnie właśnie na Fitomed, ale jeszcze sama nie wiem :)
OdpowiedzUsuńNie znam firmy ale krem tak jakby dla mnie. Tylko odpowiedni dla siebie już odnalazłam :/
OdpowiedzUsuńWiele dobrego czytałam o kremach Fitomedu :)
OdpowiedzUsuńOj a ja żadnego kremu tej firmy nie znam
OdpowiedzUsuńUżywałam go poprzedniej zimy i też byłam z niego zadowolona :) Na pewno jeszcze do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńtego kremu jeszcze nie miałam, ale czytałam dużo dobrego o nim
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnego kosmetyku marki Fitomed, ale chętnie bym spróbowała z tym :)
OdpowiedzUsuńWygląda interesująco.
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, ale może kiedyś się skuszę;)
OdpowiedzUsuńWygląda na fajny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję jak skończę kilka kremów z moich zapasów;)
OdpowiedzUsuńja też go lubię ;D
OdpowiedzUsuńmoże się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńMoja mama go używa.
OdpowiedzUsuńChętnie go kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie miałam go, ale na pewno byłabym z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCiekawy i najwazniejsze, ze dobry :)
OdpowiedzUsuńJa mam cerę tłustą, ale mam swój ukochany krem z Loreala więc raczej unikam w tym zakresie zmian :)
OdpowiedzUsuńnie dla mojego typu cery :P
OdpowiedzUsuńJa go kupiłam mojej mamie, i zastanawiam się jak u niej się sprawdzi, mam nadzieję, że będzie zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go i sprawdził się u mnie dobrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jeszcze nie miałam tego kremu, ale na pewno się na niego skuszę. :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie dla mojej cery... ale kosmetyki tej marki lubię ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie :) ale na pewno sprawdzę
OdpowiedzUsuńMuszę sobie sprawić jakiś kremik z Fitomedu, tylko się nie mogę na razie zdecydować, który :)
OdpowiedzUsuńOd kilku miesięcy chcę zdobyć ten krem. W mojej osiedlowej drogerii jeszcze go nie ma mimo że poprosiłam ich o zamówienie kremu,.
OdpowiedzUsuńmiałam, ale mi kompletnie nie podpasował :(
OdpowiedzUsuń