Też u Was tak deszczowo od rana? Ja cały dzień przez to prawie zasypiam na siedząco, ale deszcz bez wątpienia się przyda, bo sucho już było strasznie.
Jakiś czas temu otrzymałam do testów perfumy Nicole, który chyba już są bardzo znane w blogosferze. Wybrałam numerek 111, bo lubię cięższe zapachy.
Opisane są jako:
grupa: zmysłowe:
passiflora, wanilia, wetiweria
Perfumy są dostępne w wielu pojemnościach. Jak sprawdziłam na stronie, w sklepie aktualnie do wyboru jest aż 12 wariantów pojemności: od 9 ml do 1000 ml.
Moje perfumy mają 30 ml. Buteleczka jest z grubszego, mlecznego szkła, z atomizerem w złotym kolorze i czarną zatyczką. Na korku jest naklejka z numerem zapachu. Opakowanie jest wygodne, atomizer działa bez zarzutu, a napis się nie ściera.
Perfumy stosowałam głównie podomowo w ramach testów, bo zapach jest piękny, ale zdecydowanie jesienno-zimowy, ewentualnie wieczorowy.
Perfumy są bardzo intensywne, otulające i ciepłe. Idealnie będą się nadawały na chłodniejsze pory roku. Nuta wanilii jest wyczuwalna, ale pomimo tego nie są bardzo słodkie.
Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie trwałość. Zapach czuję przez wiele godzin, na nadgarstkach utrzymuje się nawet po kilkukrotnym myciu rąk.
Plusem jest też na pewno niska cena, bo 30 ml kosztuje 24,99zł w sklepie internetowym Nicole
Produkt testowałam dzięki portalowi TrustedCosmetics
Ach Nicole, Nicole ;) Tak się o nich naczytałam ostatnio, że nie przejdę koło nich obojętnie ;D
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście bez deszczu, choć rzeczywiście dla kogo szczęście dla tego szczęście bo jednak w tym roku duża susza... Ja perfum inspirowanych nie lubię, ale wiem, że dla wielu osób stanowią one dobra alternatywę.
OdpowiedzUsuńNutki zapachowe, jak najbardziej dla mnie, ciekawa jestem zapaszku :)
OdpowiedzUsuńZ opisu faktycznie wynika, że jest to zapach idealny na jesień :) Nie znam kompletnie perfum Nicole.
OdpowiedzUsuńCo recenzja, to inna opinia - ostatnio czytałam u kogoś, że te perfumy się słabo utrzymują. Może to kwestia zapachu, który się wybierze ;)
OdpowiedzUsuńChyba faktyczne to kwestia zapachu, ten jest bardzo ciężki i mocny, a tego typu zapachy z reguły należą do tych dłużej wyczuwalnych.
UsuńNp. moje z numerkiem 141 trzymają się słabiutko więc może to rzeczywiście kwestia zapachu :)
UsuńJa mam w tej chwili 118 i trzymają się średnio :)
UsuńMusiałabym powąchać, ale z opisu wydaje się być fajny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Opinie o tych perfumach są różne jedne pozytywne inne negatywne :)chyba czas się samemu przekonać :) Ja niestety nie lubię ciężkich perfum :)
OdpowiedzUsuńMiało być ciężkich zapachów perfum :)
UsuńChętnie poznałabym zapach:)
OdpowiedzUsuńOstatnio widzę je na tak wielu blogach, że aż sama muszę kupić!
OdpowiedzUsuńuwielbiam perfumy z domieszką wanilii. to chyba odpowiednik Lancome / Hypnose
OdpowiedzUsuńPewnie zapach przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńLubię takie wieczorowe zapachy.
OdpowiedzUsuńJa testowałam zapach 110 i wyjątkowo przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńA ja testuje odpowiednik flowerbomba;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych perfum :))
OdpowiedzUsuńKlikniesz. Linki w nowym poście będę wdzięczna ;)
Nigdy nie miałyśmy tych perfum ale zapowiadają się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj też pojawiła się recenzja tych perfum :) uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńchciałabym powąchać :)
OdpowiedzUsuńFajną mają ofertę widzimy:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że zapach mógłby mi się nawet spodobać.
OdpowiedzUsuńCenowo nawet bardzo przystępnie :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę niska cena ;o
OdpowiedzUsuńhttp://www.reanimacjablondynki.pl/
Idealnie pasują do mnie! :D
OdpowiedzUsuńhttp://nikolaobecna.blogspot.com/
Miałam kilka testerów:) wszystkie zapachy mi się podobały:)
OdpowiedzUsuńChętnie przetestowałabym jakiś zapach :)
OdpowiedzUsuńTeraz widzę wszędzie recenzje tych perfum ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak u mnie by się spisał jakiś odpowiednik:) Tyle się naczytałam dobrego, że może kiedyś się skuszę jak będzie okazja:) W tej chwili jednak mam spore zapasy.
OdpowiedzUsuńuwielbiam Nicole :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze do czynienia z tymi perfumami ale są one dobrą alternatywą dla drogich oryginałów.
OdpowiedzUsuńmam i lubie :)
OdpowiedzUsuńNicole ostatnio strasznie zalało blogi... aż strach lodówkę otwierać :/
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tych perfumach. Ja akurat lubię zimowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńBrzydki Ptak Blog
l
Bardzo lubię zapach wanilii ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji używać tych perfum :)
OdpowiedzUsuńja mam zapach nr 004:)
OdpowiedzUsuńnie miałam ich nigdy :) ale widzę że nie tylko ja dzielę perfumy na letnie i zimowe :D
OdpowiedzUsuńMam i lubię :) Twój zapaszek chętnie bym powąchała :D
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa zapachu, ja ostatnio skusiłam się na dwa perfumy z Avonu i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńU mnie była piękna pogoda dopiero dzisiaj się zepsuła :(
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to zapach dla mnie skoro jest wanilia, ale ja wole jej słodkie wydanie
Nie znam tej firmy, perfumy wyglądają dobrze i mają fajną cenę :)
OdpowiedzUsuńWszystko brzmi bardzo interesująco, dziwi mnie tak niska cena :-)
OdpowiedzUsuńja mam nr 112 , polecam :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie zapoznałabym się z ich zapachem.
OdpowiedzUsuńwww.izabielaa.blogspot.com
Lubię ciężkie i mocne zapachy, ale rzeczywiście nadają się one bardziej na dopiero nadchodzące pory roku :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych perfum, ale cena niewysoka, więc można spróbować. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGreat post!
OdpowiedzUsuńPlease click on the link on my post
http://helderschicplace.blogspot.com/2015/08/tropical-with-dressin.html
Niestety nigdy nie słyszałam o perfumach Nicole. :)
OdpowiedzUsuńhttp://m-insomnia.blogspot.com/
Z miłą chęcią poznałabym ich zapach :)
OdpowiedzUsuńi juz sa na mojej 'chciej liscie' - super recenzja i zdjecia :)
OdpowiedzUsuńhttp://fifefantasinails.blogspot.co.uk
Naprawdę fantastyczny blog! Tyleee cennych rad ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki, abyś bardzo się rozwinęła...bardzo przyjemnie czyta się Twoje posty!
Powodzenia i buziaki ; **
Zapraszam do mnie (właśnie założyłam bloga)
http://najlistyle.blogspot.com/
Dobrze jakościowo są ich perfumy, to się chwali :)
OdpowiedzUsuńZapach wydaje się całkiem ciekawy :)
OdpowiedzUsuńZapach wydaje się całkiem ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy dodał się komentarz, więc napiszę jeszcze raz - wydaje mi się, że mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńJa wolę trochę delikatniejsze zapachy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przed chwilą czytałam recenzję tych perfum na innym blogu ;) Jak się człowiek naczyta i naogląda to od razu chciałby poczuć zapach ;)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś przetestować bo już tyle dobrego się naczytałam o tych perfumach :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zastanawiałam się właśnie nad tym zapachem :)
OdpowiedzUsuńPtysiablog
Ostatnio wciąż o nich czytam :D
OdpowiedzUsuńwszędzie te perfumy hi hi
OdpowiedzUsuńJa używam numerka 059 z serii świeże :) Polubiłam je :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale kusisz :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionelja.pl
Na ten zapach bym się nie skusiła, ale już przejrzałam ofertę i wiem, że są też nuty zapachowe dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio sporo recenzji o nich, ale póki co nie skuszę się na nie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo chcę poznać ich zapach :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji ich jeszcze stosować :)
OdpowiedzUsuńnie znam ani firmy ani też ich nie stosowałam, ale zapach wanilii na pewno by mi się podobał, bo to jeden z moich ulubionych, tuż za kokosem. ;) a deszczowo niestety nie było, akurat w piątek byłam w górach i straszny upał tam panował. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
http://poprostumadusia.blogspot.com/
Nigdy nie słyszałam o tych perfumach, to świetnie, że ich zapach tak długo się utrzymuje :)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com/
Preferuję raczej lekkie słodkie zapachy,a le kto wie.. może ten by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńJa ich nie używałam i nie miałam okazji powąchać.
OdpowiedzUsuńOstatnio spędzałam czas na przeglądaniu Twoich wpisów, dotrwałam do samego początku :) Muszę CI powiedzieć, że jesteś niezwykłą "czarodziejką". Uwielbiam takie blogi jak Twój, jest bardzo inspirujący. Natknęłam się na Twój blog przypadkiem i jestem pewna, że zostanę tu na dłużej. Bardzo się cieszę że teraz gdy mam swojego bloga mogę już komentować oficjalnie Twoje posty :) Muszę Cię obserwować obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój raczkujący blok o szyciu w którego wkładam dużo serca :)
http://szyciowemarzenia.blogspot.com
Też mam, ale zapach który wybrałam w ogóle nie czuję na sobie :((
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie, aczkolwiek wolę oryginalne perfumy w klasycznej buteleczce :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych zapachów, ale w ciemno perfum kupować, musze je najpierw powąchać :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa zapachu, buteleczka zatrzymuje wzrok :)
OdpowiedzUsuńJa również lubię mocne i ciężkie zapachy:)
OdpowiedzUsuńNie znam tych perfum, ale czuję się zachęcona do wypróbowania. Ostatnio przerzuciłam się na testery markowych perfum www.perfumy.pl/pol_m_Perfumy-damskie_Testery-157.html I sobie chwalę to rozwiązanie. Płacę taniej, a mam dobre perfumy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny artykuł - nie znałam tych perfum i chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuń