Każdy typ cery potrzebuje nawilżenia. Dla mnie również stanowi to jedną z podstaw pielęgnacji, zaraz po oczyszczaniu. Od kilku tygodni miałam przyjemność używać nawilżający krem marki Norel. Jest to krem z serii Hyaluron Plus.
Cena/Dostępność:
49zł za 50 ml tutaj
Skład:
Z pudełka:
Moja opinia:
Opakowanie kremu bez wątpienia przyciąga wzrok, połączenie bieli, srebra i szkła nie mogło się nie udać. :) Sreberko z zakrętki nie schodzi z opakowania, nawet po długim użytkowaniu. Krem przez cały czas wygląda estetycznie i stanowi ozdobę toaletki. :)
Krem zapakowany jest dodatkowo w zafoliowany kartonik, na którym znajdują się skład i podstawowe informacje o produkcie.
Podoba mi się też pomysł, że do każdego produktu w kartoniku producent dołącza próbkę kosmetyku przeznaczonego do tego samego typu cery jak produkt pełnowymiarowy.
Krem jest delikatnie perfumowany. Dla mnie to delikatny, przyjemny, trochę kwiatowy zapach. Po aplikacji przez chwilę wyczuwam go na twarzy.
Krem ma biały kolor i średnio gęstą konsystencję. Dzięki czemu aplikuje się bezproblemowo i szybko. Nie wymaga długiego wklepywania, czy wmasowywania w skórę. Chociaż wieczorem staram się czasem wykonywać masaż twarzy, to rano zazwyczaj wolę oszczędzać czas i oczekuję, że produkt łatwo się rozprowadzi. Tutaj mogę go nałożyć na szybko, jak i dłuzej wmasowywać hojniej nałożoną ilość.
Krem nie jest mocno tłusty i nie przyspiesza świecenia się skóry. Chociaż zostawia delikatnie wyczuwalny film, który po jakimś czasie wchłania się zupełnie.
Bardzo dobrze dogaduje się z mineralnym podkładem. Przy niektórych kremach wolę nałożyć na kosmetyk primer, który będzie stanowił bazę dla podkładu mineralnego. Tutaj obywam się bez niego. Krem daje dobrą "przyczepność" podkładowi, ale nie za dobrą, na tyle, żeby miały aż powstać plamy. Z tradycyjnym podkładem również powinien dobrze współpracować. Używam pod oczy i na okolice oczu i nosa tradycyjny korektor i nie waży się, nie ściera szybciej, ani nie osadza w liniach mimicznych.
Działanie oceniam jako bardzo dobre. Krem ma porządnie nawilżać i to właśnie robi. Skóra jest wyraźnie nawilżona i przyjemna w dotyku. Nawilżenie nie jest tylko powierzchowne i wyczuwalne jedynie po nałożeniu kremu, ale długotrwałe. Ja zawsze się przekonuję o tym, czy kosmetyk dba o skórę w dokładny, długotrwały czy tylko powierzchowny sposób, bo w łazience trzymam tylko kosmetyki do mycia. Reszta stoi grzecznie na toaletce w mojej sypialni. Jeśli po umyciu skóry nie czuję ogromnej potrzeby nałożenia kremu i mogę się czasem skierować do kuchni po herbatę, a nie biegnę od razu do sypialni nałożyć porcję kremu, to wiem, że kosmetyk, który stosuję naprawdę działa i poprawia nawilżenie mojej skóry. Ten test Hyaluron Plus zaliczył jak najbardziej na plus :) Skóra po demakijażu, pomimo tego, że mineralne kosmetyki mają leciutkie tendencje do wysuszania, jest w idealnym stanie.
Z przyjemnością muszę stwierdzić, że kosmetyk marki Norel kolejny raz mnie nie zawiódł :)
fajny krem, tylko czy jest odpowiedni dla każdego wieku? :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak, on jest dla skóry dla skóry suchej i normalnej wymagający intensywniejszego nawilżenia, bez względu na wiek :)
Usuńsuper krem:) warto wypróbować:)
OdpowiedzUsuńOj warto :)
UsuńBardzo lubię kremy od Norel, ten wydaje się fajny! :-)
OdpowiedzUsuńJest fajny :)
UsuńNie miałam jeszcze produktów z tej firmy.
OdpowiedzUsuńBardzo spodobały mi się wszystkie kosmetyki tej marki, które miałam okazję testować :) Ten krem też chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa również byłam zadowolona ze wszystkich testowanych kosmetyków :)
UsuńChyba by mi pasował. Zwłaszcza, że dogaduje się z kosmetykami mineralnymi;)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej firmy.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa marka , czytam o niej po raz drugi a pewnie będzie o niej coraz głośniej:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak będzie, bo firma jest warta uwagi :)
UsuńMoże się skuszę :)
OdpowiedzUsuńsłoiczek wygląda ślicznie, mi jednak ten kremik nie służył i bardzo przetłuszczał skóre :)
OdpowiedzUsuńBardzo ale to bardzo lubie kosmetyki tej marki!
OdpowiedzUsuńTej wersji nie miałam.
OdpowiedzUsuńCiekawy krem :-)
OdpowiedzUsuńZ Norel miałam tylko maskę peel off, którą wspominam bardzo dobrze. Krem wygląda bardzo ciekawie! Z przyjemnością za wypróbuję kolejne produkty marki, na oku mam już ich serum.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy krem, ale do mojej cery (mieszana) może aż za bardzo nawilżać ;)
OdpowiedzUsuńjak krem to ja moge wyróbować ja wszystkie prawie kremu wypróbuje kocham kremy hehehe
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga
Zapraszam na fanpage
Nie słyszałam o tym kremie, ale wydaje się całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńBrzmi dobrze ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy krem, podoba mi się jego opakowanie, jest bardzo efektowne :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotkałam się z tym produktem na blogspocie i ciekawi, a do tego bardzo ładne opakowanie. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kremik :) Opakowanie jest naprawdę ładne :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, pierwszy raz widzę ;) Fajne, że opakowanie się nie niszczy i co najważniejsze - zawartość opakowana działa ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie znam tej marki, rzeczywiście bardzo fajny produkt. Szukam jakiegoś kremu dla cery suchej i być może na niego się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten krem. A prezentuje się bardzo elegancko, prawdziwa ozdoba.
OdpowiedzUsuńKurczę jak aktualnie używam olejków do twarzy ale na ten krem bym się skusiła ;0
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tą firmą. :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie:) Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńNigdy ie miałam kremów tej formy, ale coś obiło mi się o uszy. Może kiedyś wpadnie w moje łapki :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że sprawdza się on u ciebie. Ja nadal szukam tego idealnego dla mojej tłustej, niestety, cery...
OdpowiedzUsuńmam tak samo jak Ty. :(
UsuńOj muszę w końcu kupić coś z tej firmy bo tyle dobrego o ich kosmetykach czytam :)
OdpowiedzUsuńja tak samo, dużo czytałam lecz nic jeszcze nie miałam :D
Usuńmuszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować;)
OdpowiedzUsuńSame superlatywy słyszę o tej firmie :) Może sie skuszę :) Poki co mam swoje kremy w zapasie...:)
OdpowiedzUsuńświetnie się zapowiada, wart próby :)
OdpowiedzUsuńwpadnij na nowy post i zrób klik w "KLIK" jeśli możesz :)?
http://fashionelja.pl
Przyznaję, że słoiczek i kartonik bardzo ciekawie wyglądają. A działanie kremu też zachęca.
OdpowiedzUsuńOj tak prezentuje się bardzo ładnie :)
Usuńmam jeszcze końcówkę podobnego kremu Norel, nawilżająco-normalizującego- również jest wart polecenia :)
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam o nim same pozytywne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy się z nim spotykam, ale prezentuje się całkiem sympatycznie ;)
OdpowiedzUsuńO tym kremie jeszcze nigdy nie słyszałam, ale wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńTa marka jest dla mnie kompletną nowością :)
OdpowiedzUsuńTeż poznałam ją dopiero w tym roku :)
UsuńLubię mocno nawilżające kremy.
OdpowiedzUsuńJa również takie uwielbiam :)
UsuńOstatnio coraz częściej testuję kremy, ale szukam zdecydowanie lekkich, które nie zatykają porów. O tej firmie jeszcze nie słyszałam i jestem ciekawa po Twojej recenzji jego działania:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTen nie jest bardzo ciężki, ale to wiadomo kwestia bardzo indywidualna :)
UsuńCzytając tą recenzje przypomniałam sobie, że mam jego próbki chyba pora się za nie zabarać, a jak i u mnie się sprawdzi to zaopatrzę się w wersję pełnowymiarową:)
OdpowiedzUsuńWarto przetestować :)
UsuńNiestety nic z tej firmy nie miałem :(
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą :)
UsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie, mam tłustą cerę ale nawilżanie też by się przydało :)
OdpowiedzUsuńOj tak tłusta cera też zdecydowanie potrzebuje nawilżenia :)
UsuńNie miałam nigdy kremu z tej firmy ale w przyszłości planuję taki zakup :-)
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńKosmetyk raczej nie dedykowany dla mojej cery, chyba że na zimowe dni kiedy moja buźka jest przesuszona :)
OdpowiedzUsuńwidziałam gdzieś na blogu...u Ciebie też ma dobre opinie :) więc chyba rzeczywiście jest wart uwagi ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kremik, jak widać! Ja markę Norel dopiero poznaję, mam tonik oraz serum z serii do cery naczynkowej i bardzo jestem zadowolona :) Kusi mnie tez ta seria dla cery mieszanej.
OdpowiedzUsuńOpakowanie ma piękne i przyciągające wzrok... ale ja mam cerę tłustą, więc tego kremu raczej nie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNie lubię jak kremy zostawiają delikatny film...
OdpowiedzUsuńOj kosmetyki Norel bardzo mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam niczego z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńOpinia brzmi bardzo zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuńJa stosuję wersję żurawinową i jestem zadowolona, choć to dopiero 2 tygodnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawie opisany produkt, będę musiała go przetestować na sobie. Lubię co jakiś czas testować coś nowego.
OdpowiedzUsuń