Hej Kochane :)
Na fali popularności na pędzle z azjatyckich sklepów zwane "chińskimi puchaczami" i ja postanowiłam przetestować jakiś tani zestaw pędzelków. Mam inną wersje niż ta najbardziej popularna, bo moja składa się z małych pędzelków do oczu, ust i korektora. Najbardziej robi wrażenie niska cena, bo zestaw 20 pędzelków kosztuje 9,33$ tutaj. Jeśli jesteście ciekawe jak ma się to do ich jakości, zapraszam do dalszej części wpisu.
Na pędzelki czekałam jakieś 2 tygodnie czyli nie jakoś ogromnie długo, na allegro zdarzało mi się czekać też podobną ilość czasu. ;) Pędzel przyszły w zwykłej kopercie i foliowych ubrankach. Nie zostały w żaden sposób uszkodzone podczas transportu, nawet ani jeden włosek się nie odgiął. Bardzo fajnie, biorąc pod uwagę, że porą drogę musiały do mnie przebyć :)
Zestaw składa się z 20 pędzelków, z których tylko jeden jest większy, reszta to malutkie pędzle do oczu, ust, korektora itp.
3 pędzel są podwójne, czyli mamy w dużym zestawie taki mały zestaw podróżny. Całkiem fajne rozwiązanie, bo są tu wszystkie najważniejsze pędzelki, nawet do eyelinera.
Wszystkie pędzle nie są różne, większość modeli się powtarza. Jeśli nie malujecie się dużo, to myślę, że warto taki zestaw kupić z kimś na spółkę i się podzielić, bo naprawdę tylko kilka egzemplarzy nie jest zdublowana, w tym spiralka do rzęs, która raczej nie jest niezbędnikiem w pędzlach, bo można mieć ją "z odzysku" ze starej maskary :) Ja kiedyś lubiłam mieć pod ręką dużo pędzli, teraz staram się używać tylko kilku i po prostu częściej je myć, bo łatwiej jest mi wtedy utrzymywać porządek.
Co najważniejsze pędzle są bardzo milutkie dla skóry. Żaden z nich nie jest drapiący.
Jak zaczynałam przygodę z makijażem, to pamiętam, że moje najtańsze pędzle były niezłymi drapakami, tutaj jest o 100% lepiej. Mogę używać je bez żadnego dyskomfortu. Z tanich pędzli mogę je porównać z Essence, bo całkiem niedawno miałam ich pędzel do oczu i te są zdecydowanie delikatniejsze, bo tamten drapał na tyle, że wylądował po kilku użyciach w koszu.
Powiem szczerze, że myślałam, ze po prostu wybiorę kilka lepszych z tego zestawu, bo nie spodziewałam się jakiegoś wow, ale jednak pędzle mnie zaskoczyły, bo są równej przyzwoitej jakości.
Wykonanie jest bardzo porządne. Matowo czarne trzonki prezentują się ładnie. Żadne włoski nie odstają, ani nie wypadają przy myciu, lub malowaniu. Jako, że niektóre pędzle się dublują, to potraktowałam je trochę brutalniej i po prostu spróbowałam wyrwać włoski, ale trzymają się bardzo mocno.
Moim zdaniem ogólnie zestaw jest jak najbardziej na plus. Jeśli ktoś szuka bardzo tanich pędzli, ale dobrej jakości to myślę, że powinien być zadowolony. Zwłaszcza polecam kupować z kimś do podziału.
Wiadomo, że nie jest to jakość naprawdę luksusowych pędzli. Jednak są na tyle porządne, nie rozsypują się, nie drapią, że uważam je za bardzo fajne. Na pewno moje pierwsze pędzle były o wiele gorsze, a cenowo podejrzewam, że wyszły by znacznie drożej, gdybym kupiła tyle sztuk. Tych się używa bardzo dobrze i myślę, że za taką cenę, to opłacalny zakup.
Jak dla mnie myślę, że by wystarczyły :)
OdpowiedzUsuńTanie, nie rozsypują się, nie drapią, ładnie się prezentują. Nie dziwię się, że są tak popularne i wróżę im dobrą przyszłość, może nawet w moim kuferku ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają solidnie :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście fajnie się prezentują! Choć brakuje mi tu puchacza do blendowania, a jeśli chodzi o makijaż oka, to właśnie takiego pędzla używam najczęściej. Ale widzę, że to i tak dobry zestaw na początek :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdziły. Za taką cenę warto zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńWyglądają na porządne. Niech służą Ci przez długi czas :)
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny zestaw :) ja do makijażu to używam góra 4 pędzli :p
OdpowiedzUsuńCałkiem ładna kolekcja ;)
OdpowiedzUsuńWizualnie wyglądają bardzo ładnie i ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńW tej cenie faktycznie jest ich sporo. Ja za jeden pędzel w Sephorze płaciłam ostatnio 65 zł. ;o
OdpowiedzUsuńTakie miłe zaskoczenie :) Tyle pędzli i to dobrych za taką cenę naprawdę warto :)
OdpowiedzUsuńJa także mam pędzle z Dresslink i jestem z nich zadowolona :)
OdpowiedzUsuńchciałabym taki zestawik :)
OdpowiedzUsuńWyglądają ładnie.
OdpowiedzUsuńWyglądają na prawdę bardzo solidnie :D
OdpowiedzUsuńMyślałam nad tym zestawem,ale mogłabym resztą obdzielić ze dwie koleżanki,bo używałabym pewnie z 2-3 pędzle ;)
OdpowiedzUsuńWyglądaja solidnie, ja też mam taki zestaw i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńWyglądają dobrze, najważniejsze, że Ty jesteś z nich zadowolona :)
OdpowiedzUsuńojejku, nie wiedziałabym co począć z taką ilością pędzli:P
OdpowiedzUsuńMyśle, że są całkiem fajne :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
W takiej cenie rzeczywiście się opłaca :) sama zastanawiam się nad zakupem jakichś z chińskich stron
OdpowiedzUsuńJa mam niewiele pędzli, coś bym uzupełniła, ale jeszcze nie wiem co;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ,kuszące te pędzelki i faktycznie dobrym pomysłem jest podzielenie się nimi z kimś :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńIle pędzelków. Chyba dla mnie byłyby w sam raz.
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo ładnie i mają pięknie ułożone włosie :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Więcej nie znaczy lepiej ;). Pędzelki fajne, ale za dużo :O
OdpowiedzUsuńloveanimalsi.blogspot.com
ja nie używam pędzli hehe
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Mnie jak najbardziej kuszą :)
OdpowiedzUsuńPędzle wyglądają luksusowo pomimo, że takie nie są. Już na pierwszy rzut oka widać, że są w miarę porządnie wykonane. Chyba się na nie skuszę ; )
OdpowiedzUsuńPodobają mi się. Tym bardziej, że jak mówisz, jakoś nie jest zła. ;)
OdpowiedzUsuńTanie, a do tego bardzo dobrej jakości - to najlepsza rekomendacja :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ok ;) mi wystarczają 3 pędzle i myślę że używałabym maksymalnie 5 ; )
OdpowiedzUsuńJa też już mam spory zestaw :) trochę hakuro. trochę lancrone;) chińskich jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńja używam tylko 4 pędzli bo bardzo dbam o ich higienę i myje po każdym użyciu :) fajnie ze się sprawdziły :D
OdpowiedzUsuńNie jestem ekspertem od pędzli ale dzięki Twej opinii wiem ,że kupić je warto ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę przyjemnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńmarzą mi się jakiekolwiek pedzle do makijażu oczu :D
OdpowiedzUsuńO sporo tych pędzelków;)
OdpowiedzUsuńfajnie, że się sprawdzją szukałam niedawno recenzji o nich bo moje pędzelki powoli juz wysłużone są i szukałam czegoś na uzupełnienie braków ;)
OdpowiedzUsuńSuper że jesteś zadowolona, może kiedyś i ja je wypróbuje :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że dla mnie były by ok, zwłaszcza na początek :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się całkiem nieźle dla początkujących :)
OdpowiedzUsuńJa to chyba jestem dziwna - nie używam żadnych pędzelków :D
OdpowiedzUsuńFajny zestaw pędzli :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio również zamówiłam chińskie pędzle, ale te a'la Real Techniques.
Jestem ciekawa jak będą się spisywać :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Pewnie dla mnie ten zestaw byłby dobrą propozycją :) Wyglądają fajnie.
OdpowiedzUsuńPewnie dla mnie ten zestaw byłby dobrą propozycją :) Wyglądają fajnie.
OdpowiedzUsuńmam rózne pędzeli i oryginalne i azjatyckie wszystkie lubie:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie za dużo płaskich pędzli :) Lubię różnorodność w zestawach i pędzelki do rozcierania. Niestety tu mi tego brakuje.
OdpowiedzUsuńSuper zestaw:) Przyznam, że mam mało pędzli. W tej kwestii jestem mało wymagająca:)
OdpowiedzUsuńWystarczyłyby mi :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne pędzle. Ja sama używam max 3 rodzaje
OdpowiedzUsuńPędzelki wyglądają obłędnie!!!
OdpowiedzUsuńUważam, że wiele pędzli tańszych, bez firm, jest naprawdę dobrych i podobnych do hakuro czy zoevy. Ja nie potrzebuję mieć napisu na pędzelku ;) Oczywiście wszystko wg. potrzeb, bo makijażystką nie jestem :) Fajny zestaw.
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć taki zestaw :)
OdpowiedzUsuńja obecnie oszczędzam bo poluje na pędzelki z Hakuro :) od dawna już mi się marzą :D
OdpowiedzUsuńPedzie azjatyckie są ładnie wykonane i miłe w dotyku z twarzą ale mają wadę wykonie pomiędzy czokiem a nasadą u pędzli powoduje że się odkleja i to jest słaby punkty tych pędzli.
OdpowiedzUsuń