Zmywacze do paznokci w chusteczce są znane już od jakiegoś czasu. Ja jednak dopiero teraz wypróbowałam taki produkt marki Cleanic. Przyznam, że ten kosmetyk mnie dość mocno zaskoczył. Jeśli zastanawiacie się nad zakupem takiego gadżetu, lub chcecie porównać swoje odczucia z moimi, to zapraszam do przeczytania tego wpisu.
Chusteczki są pakowane w pojedyncze saszetki. Sama saszetka jest dość mała, ma około 9,5cm x 7cm, więc zmieści się bez problemu w każdej torebce, kosmetyczce, czy nawet kieszeni. Co jest ogromnie istotne, bo moim zdaniem tego typu produkty służą raczej do korzystania w sytuacjach awaryjnych lub na wyjazdach. Opakowanie otwiera się bardzo łatwo bez użycia nożyczek, miewam czasem problem z otwarciem niektórych saszetkowych produktów, więc zwracam na to uwagę.
To co mnie zaskoczyło po otwarciu pierwszej saszetki to zapach. Wszystkie zmywacze do paznokci jakie dotąd stosowałam, nawet te perfumowane zawsze, mniej lub bardziej, ale jednak wyczuwalnie czuć było charakterystycznym zapachem zmywacza do paznokci. Tutaj nie czuć tej woni zupełnie, nawet po przesadnym obwąchiwaniu ;) Zmywacz pachnie bardzo ładnie i intensywnie, zdecydowanie słodko.
Chusteczka jest spora i bardzo obficie nasączona zmywaczem. Ostatnio uwielbiam bardzo jesienny bordowy lakier z piaskowym wykończeniem, dlatego głównie na nim testowałam chusteczki. Zmywacz Cleanic poradził sobie z usunięciem go bardzo dobrze, pomimo, że to lakier, który bywa wyzwaniem dla innych tego typu produktów. Mam wrażanie, że nawet szybciej i sprawniej go usunął, niż robił to mój zwykły zmywacz. Być możne dzięki temu, że chusteczka nie jest gładka, jak płatki kosmetyczne, które zazwyczaj używam. Jedna chusteczka spokojnie wystarczyła na 10 paznokci, nawet po zmyciu dalej była mokra. Czasem przy intensywnych kolorach lakierów zdarza mi się, że przy zmywaniu zmywacz rozmazuje lakier po skórkach i dodatkowo muszę to usuwać, tutaj nie zaobserwowałam nic takiego.
Zmywacz, jest dość tłusty, zapewne to zasługa olejku migdałowego. Pozostawia na dłoniach tłusty film, który bardzo fajnie natłuszcza skórki i paznokcie. Jednak przed nałożeniem nowego lakieru lepiej umyć ręce. Słodki zapach zmywacza utrzymuje się na dłoniach dość długo.
Podsumowując zmywacz mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. Spodziewałam się zwykłego zmywacza zamkniętego w saszetce, a tymczasem to pięknie pachnący i świetnie zmywający lakier produkt, który do tego pielęgnuje paznokcie.
Na pewno jedna chusteczka wyląduje od teraz na stałe w mojej torebkowej kosmetyczce, żeby mnie ratować, gdy jakiś lakier postanowi się częściowo ze mną pożegnać w ciągu dnia. ;)
Produkt testowałam dzięki portalowi Uroda i Zdrowie
Bardzo ciekawy produkt. NA którymś z blogów widziałam takie chusteczki, ale autorka nie była zadowolona - niestety nie pamiętam, o którą firmę chodziło. Ale chusteczki generalnie są fajnym i praktycznym gadżetem, który każda miłośniczka kolorów na paznokciach powinna mieć w torebce. Takie maleństwo, a jakie pożyteczne!
OdpowiedzUsuńTeż się spotykam z różnymi opiniami o tego typu chusteczkach, dużo zależy chyba od wielkości takiej chusteczki, ta jest naprawdę spora i porządnie nasączona, więc wystarczyła bez problemu na wszystkie pazurki :)
UsuńZa to, że nie ma tego ostrego zapachu, którego nie lubimy ma ogromny plus☺ Choć są osoby, które lubią wąchać zmywacz :P
OdpowiedzUsuńO zmywaczu nie słyszałam, ale wiem, że są osoby, które bardzo lubią zapach lakieru do paznokci, w tym moja mama :D
UsuńA my znamy taką osobą, która lubi zmywacz :P
UsuńCzego to ludzie nie wymyślą. ;) widziałam takie już kiedyś, chyba w biedronce, ale jakoś mnie to nie kusi, paznokcie maluję w domu, a nie mam takiego świra, żeby w trakcie dni przy pojawieniu się odprysku robić sobie z tego problem. ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię ciemne lakiery iwę odprysk jest bardzo widoczny :)
UsuńSłyszałam o nim bardzo dużo chociaż sama nigdy nie stosowałam. Ciekawa nowinka. :-)
OdpowiedzUsuńOj tak ciekawa i się sprawdza :)
UsuńCiekawy produkt, nigdy nie używałam w takiej formie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWolę tradycyjny zmywacz :)
OdpowiedzUsuńJa z działania lubię te, ale tradycyjny zmywacz jest bardziej ekonomicznym rozwiązaniem.
UsuńMam i czekają na swoją kolej :) Widziałam już w sklepach do kupienia na sztuki.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też będziesz z nich zadowolona :)
UsuńZmywacza nie znam niestety, ale uwielbiam wszystkie chusteczki od nich :)
OdpowiedzUsuńTeż dość często sięgam po produkty tej marki :)
UsuńPierwsze słyszę o takim czymś :) Muszę koniecznie wyprobowac,na pewno mi sie przyda bo czesto maluje paznokcie :)
OdpowiedzUsuńUważam, że takie zmywacze w chusteczkach są idealne do torebki :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie do torebki są najlepsze :)
UsuńPreferuje zwyczajne zmywacze ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy zmywacza w chusteczkach ;) Dobry patent na wyjazdy. Super, że Ci się on podoba, może kiedyś sama się na taką formę zmywania skuszę;)
OdpowiedzUsuńNa pewno jest bezpieczniejszy od tradycyjnego zmywacza, bo się nie rozleje w torebce :)
UsuńBrzmi fajnie :) muszę go dorwać ;)
OdpowiedzUsuńniewiem czy takie coś pomaga ale spoko
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga
Zapraszam na fanpage
tyle słyszałam o tej chusteczce dobrego, że aż żal byłoby się nie skusić
OdpowiedzUsuńJa właśnie bardzo lubię inhalować się zmywaczem :))
OdpowiedzUsuńLubię wąchać zapach zmywacza ale zapach lakieru mi się nie podoba. Mimo moich upodobań bardzo zainteresowałaś mnie tymi chusteczkami, pierwszy raz je widzę :D
Nominowałam Cię na blogu do Liebster Award :) Będzie mi miło jeśli odpowiesz :)
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam u Ciebie :)
UsuńJa już dość długo zastanawiałam się nad zakupem takiego kosmetycznego "gadżetu". :) Wiesz, ten zapach to byłby ogromny plus dla mojego faceta, bo zawsze mi marudzi, gdy zmywam lakier przy nim. :D
OdpowiedzUsuńdostałam taką saszetkę przy jakiejś gazecie, na pewno się przyda na jakiś wyjazd:)
OdpowiedzUsuńTeż się pozytywnie zaskoczyłam tą chusteczką :)
OdpowiedzUsuńna razie nie planuje zakupu bo używam hybryd :D
OdpowiedzUsuńU mnie zmywacze do paznokciu w chusteczkach sprawdziły się przeciętnie :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko jest swietna do torebki i może się ona przydać w sytuacji kryzysowej z lakierem :)
Ciekawa alternatywa...szczególnie z tym zapachem :)
OdpowiedzUsuńCzasami mogą się przydać, choć ja i tak wolę tradycyjne zmywacze :)
OdpowiedzUsuńNie znam i chyba nie wypróbuję, moim hybrydom nie da rady;)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie zmywacze w tej postaci - mogą być świetne na podróż.
OdpowiedzUsuńciekawe :D jakbym powróciła do malowania paznokci lakierami, a nie żelami, to koniecznie musze wypróbowac :D
OdpowiedzUsuńMam jedną saszetkę, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale na razie zostaję przy tradycyjnych zmywaczach. :-)
OdpowiedzUsuńmiałam tego typu zmywacze, to mimo wszystko nie jest to samo :(
OdpowiedzUsuńLubię takie zmywacza, gdzy gdzieś wyjeżdżam. Na co dzień jednak preferuję tradycyjną formę.
OdpowiedzUsuńLubię takie chusteczki na wyjazdy, świetnie się sprawdzają, choć akurat tej marki nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takich zmywaczy.
OdpowiedzUsuńNie miałam ale idealny pomysł na wyjazdy:)
OdpowiedzUsuńSwietny Produkt:)
OdpowiedzUsuńO proszę jakie to cuda są już na rynku...a ja używam zwykłego zmywacza ;) ;) ;)
OdpowiedzUsuńW kryzysowych sytuacjach warto go mieć. Na co dzień zdecydowanie pozostanę wierna klasycznym zmywaczom, ten jest dla mnie zbyt mało skuteczny. Dawno tyle się nie namachałam, żeby zmyć lakier ;)
OdpowiedzUsuńU mnie poszło łatwiutko, ale to pewnie zależy od zmywanego lakieru :)
UsuńJa tam wolę standardowe zmywacze ;)
OdpowiedzUsuńFajny produkt :) Miałam kiedyś podobny, tylko w formie płatków zamkniętych w plastikowym pudełeczku, nie pamiętam jakiej marki, ale są dostępne w hebe. Też bardzo dobrze się sprawdzały. Fajne jest też w tych produktach to, że nie wysuszają skórek.
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę tradycyjne sposoby :D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś inne chusteczki, ale jednak wolę zwykłe zmywacze :P Do torebki fajny gadżet, ale na dłuższą metę się nie sprawdzą :D
OdpowiedzUsuńFajnie że chusteczki są duże, to wielki plus, ja mam kilka takich produktów, ale każdemu coś brakuje, małe rozmiary zdecydowanie nie ułatwiają zmywania :)
OdpowiedzUsuńostatnio zastanawialm sie nad kupnem podobnych tyle, ze z innej firmy, moze zerkne na oferte tej :)
OdpowiedzUsuńZmywacz do paznokci bez tradycyjnego zapachu to chyba rzadkość. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZawsze ciekawiło mnie działanie zmywaczy w chusteczkach, myślałam, że spisują się raczej kiepsko. Ale jak widać jest to świetna sprawa w porównaniu do często wysuszających zmywaczy wylewanych na wacik ;)
OdpowiedzUsuńCoś zdecydowanie dla mnie bo nienawidzę smrodku zmywacza, a po takie chętnie sięgam :)
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę tradycyjne zmywacze ;)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za zmywaczami w chusteczce, ale ten już kilka razy uratował mi paznokcie jak byłam poza domem i nie mogłam zmyć lakieru, a swój akurat rozdrapałam. Zawsze mam więc jeden w kosmetyczce, czasami się przydaje :)
OdpowiedzUsuńA ja wcześniej o takim produkcie nie słyszałam :) Może kiedyś wypróbuję
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, pierwszy raz o nim słyszę. Muszę koniecznie u siebie poszukać ;-)
OdpowiedzUsuńNIe stosowałam jeszcze takich chusteczek :)
OdpowiedzUsuńNawet nie kupowałam takich chusteczek,bo musialabym ich mieć bardzo dużo :) miesięcznie zużywam 4 duże butle zmywacza z Isany
OdpowiedzUsuńW tamtym roku miałam zmywacz w chusteczce, fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńwidziałam go w joyboxie o ile się nie mylę i bardzo mnie zaciekawił :) fajna sprawa
OdpowiedzUsuńFaktycznie fajne rozwiązanie np. w awaryjnych sytuacjach. ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne te chusteczki ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie stosowałam, na pewno mają tę zaletę, że nic się nie wyleje....może się skuszę, jak gdzieś się natknę
OdpowiedzUsuńTeż gdzieś mam zakopany w kosmetykach zmywacz do paznokci w chusteczce, co prawda nie jest z tej samej firmy, ale warto spróbować, może akurat i mnie pozytywnie zaskoczy. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zdecydowanie muszę się wyposażyć w ten produkt do torebki na odpryskujący w złych momentach lakier :)
OdpowiedzUsuńna wyjazdach się przydają takie rzeczy
OdpowiedzUsuńW stu procentach się z Toba zgadzam, nie zawiera dużo miejsca i nie musimy sie martwić że się rozleje...
Usuńwow nie wiedziałam ze jest taki produkt :)
OdpowiedzUsuńCiekawy gadżet;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsorry I helped to establish the link.
OdpowiedzUsuńyour website is very good and this article is very useful.
good luck and always success for your blogging.
Ja ostatnio testowałam NU i też byłam bardzo zadowolona z tego zmywacza.
OdpowiedzUsuńTen zmywacz, który Ty masz widziałam w biedronce. Nie mniej przekonana, że jest to jakaś maseczka czy coś nawet na niego nie zwróciłam uwagi. Dopiero później czytając jakiś wpis na blogu dowiedziałam sié, że to był zmywacz :) no i nie mam go teraz już jak kupić :)