20 czerwca 2016

Dermedic Angio Preventi woda micelarna do skóry wrażliwej naczynkowej


 Hej Kochane :)

Dermedic Angio Preventi woda micelarna do skóry wrażliwej naczynkowej to drugi micel tej marki, który stosowałam. Z poprzedniego byłam również zadowolona (recenzja tutaj klik). Chociaż o dziwo wersja do cery naczynkowej znacznie lepiej radzi sobie z demakijażem, niż moja poprzednia wersja dedykowana skórze suchej. Tamto opakowanie zużyłam jako produkt do porannego odświeżania skóry rano, a to wykańczam jako produkt do demakijażu oczu i wstępnego oczyszczania skóry twarzy, przed myciem wodą z ostatnio pianką, a wcześniej mydłem Aleppo. Nie przykładam uwagi do dokładnego demakijażu micelem produktów kolorowych z twarzy, bo i tak „muszę” umyć się wodą, żeby czuć się czysto. Jednak kolorówkę z oczu oczywiście muszę zmyć nim dokładnie. Nie jest to łatwe zadanie, bo w 90% moich makijaży stawiam na bardziej podkreślone oczy.



Dermedic Angio Preventi woda micelarna do skóry wrażliwej naczynkowej doskonale radzi sobie z niewodoodpornym tuszem, innego nie używam, więc nie przetestowałam na wodoodpornym, oraz z ciemnymi cieniami, czarną kredką i eyelinerem.

Nie podrażnia oczu, nawet jeśli będzie nałożony zbyt obficie na płatek kosmetyczny i trochę dostanie się do oka. Jest bezbarwny i ma bardzo delikatny, lekko mydlany zapach. Znacznie delikatniej pachnie od micela dla cery suchej, który ma intensywny, świeży zapach.

Nie wysusza skóry, ani nie pozostawia klejącej się warstewki. Dzięki czemu nadaje się też do porannego odświeżania cery. Nie zapycha, ani nie powoduje podrażnień. Nie zauważyłam wpływu na naczynka, ale najważniejsze, że  nie sprawia, że jest ich więcej i stają się bardziej widoczne.

Ja używałam miniaturkę 100 ml, która jest zamykana na klapkę, większe pojemności są zamykane na klik. Obie wersje zamknięcia lubię, bo są znacznie wygodniejsze od odkręcanych zakrętek. 

Jeśli szukacie skutecznego, ale jednocześnie delikatnego preparatu do demakijażu, w tym również do demakijażu oczu, to zdecydowanie polecam wypróbować tę wersje płynu micelarnego Dermedic. 


Pozdrawiam :)

42 komentarze:

  1. jak do naczynkowej, to dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię produkty tej marki, w dodatku jest do skóry naczynkowej, wiec pewnie by się u mnie sprawdził :)
    Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam go ale Dermedic ogolnie dobrze wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogólnie polubiłam tę markę, używam teraz też ich krem z filtrem i jest naprawdę świetny i co ważne, to chyba mój pierwszy krem ze SPF 50, który zupełnie nie bieli.

      Usuń
  4. Firmy jeszcze nie znam chociaż wiele dobrego o niej słyszałam. Może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z pewnością by mi się spodobał :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że mógłby się u mnie sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaskoczyłaś mnie tą 100ml miniaturką - często widuję micele standardowo w takich ilościach ;) Sam micel mnie zaciekawił, muszę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taka większa miniaturka :D Standardowy ma 200 ml, a ten mniejszy był w gratisie do kremu :)Swoją drogą, to fajnie, że właśnie taką pojemność wypuścili jako gratis, bo wystarcza na naprawdę porządne wypróbowanie, wyrobienie sobie opinii i zdecydowanie pozwala na używanie przez taki czas, który przyzwyczai nas do dobrego produktu i nie będzie innego wyjścia, jak tylko kupić pełnowymiarowe opakowanie :)

      Usuń
    2. Podoba mi się taki rodzaj miniaturek :D

      Usuń
  8. O produktach tej firmy czytałam sporo pozytywnych opinii, ale jeszcze żadnego nie stosowałam. Na razie się nie skuszę, gdyż mam spore zapasy innych tego typu kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja siostra go stosowała i była zadowolona, teraz raz na jakiś czas do niego wraca :)


    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. My jesteśmy wierne naszej miceli z Ziaja :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Szukam dobrego płynu micelarnego, więc z miłą chęcia go wypróbuję. Pozdrawiam.

    http://avantvous.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. mam płyn z Dermedica i nie jest najgorszy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam okazję używać jego miniaturowej wersji i byłam zadowolona. Bardzo delikatny, nie wysusza, więc moja skóra bardzo go polubiła:)

    OdpowiedzUsuń
  14. miałam już kilka razy ten płyn oraz wersję podstawową, nawilżającą, bardzo dobry preparat do demakijażu, jednak nie kosmetyków wodoodpornych

    OdpowiedzUsuń
  15. myślę że bym polubiłam zioma:D wygląda i działanie ma sympatyczne

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam go, może kiedyś jak znudzi mi się mój ulubieniec spojrzę na niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam tego produktu, nie mam cery naczynkowej.

    OdpowiedzUsuń
  18. Prezentuje się ciekawie. Rozejrzę się za nim jak już wykończę swoje zapasy :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo zachęcająco się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  20. u mnie Dermedic zawsze sprawdza się fantastycznie :)

    P.S. Czy mogłabym Cię prosić o poklikanie u mnie w poście? Będę niezmiernie wdzięczna za pomoc :*

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie żaden micel nie zdaje egzaminu jeśli chodzi o demakijaż oczu, więc do demakijażu używam kosmetyków do tego przeznaczonych.

    OdpowiedzUsuń
  22. Używałam poprzednią wersję tego płynu micelarnego. Odstawiłam ze względu na kwas hialuronowy, który słyszałam, że może nie być pomocny przy pozbywaniu się uczucia nabrzmiałej twarzy. W sumie nie wiem, czy to sprawdza się u każdego. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. tego akurat nie miałam, ale miałam dla cery suchej i zdecydowanie lepiej wypada przy nim różowy Garnier :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo lubię produkty tej firmy, ale tej wody jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wielki plus za to, że nie podrażnia :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Muszę go przetestować ;)

    http://sk-artist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam wcześniej inną wersję płynu Dermedic - i spisywał się całkiem fajnie, ciekawe czy ten również by mnie nie zawiódł :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię micele i Dermedic - myslę,ze byłby to produkt dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo lubię produkty Dermedic, są idealne dla wrażliwej i suchej skóry.

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam chęć na tego micelka :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja ostatnio po raz pierwszy skusiłam się na różowego Garniera :) Od ponad roku byłam wierna płynom z Biolaven :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Dobrze wiedzieć, że się sprawdził. Fajnie, że nie szczypie w oczy, bo mi zdarza się wycisnąć trochę produktu do oka;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ciekawy produkt ale mam cerę tłustą więc micelary nie dla mnie. ^^

    OdpowiedzUsuń
  34. Też mam tak, że bez wody się nie obędę, najpierw żel+woda a dopiero później płyny micelarne :) ale to chyba kwestia psychiki bo podobno nawet lepiej jak do twarzy nie używa się wody

    OdpowiedzUsuń
  35. ja również preferuję wodę w myciu, ale płyn micelarny to także podstawa, muszę się mu przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin