Hej Dziewczyny :)
Ze zdziwieniem trochę zdałam sobie
sprawę, że nie zrecenzowałam jeszcze mojego ulubionego ostatnio
kolektora Maybelline.
Ogólnie mam wrażenie, że ta marka ma całkiem
fajne korektory. Kiedyś uwielbiałam ich "mineralny"
korektor, teraz używam i lubię Afinitone, a podobno Age Rewind też jest świetny
i zbiera pozytywne recenzje.
Korektor ma proste "byszczykowe"
opakowanie z pacynką. Niestety z czasem napisy się trochę ścierają,
ale w sumie nie chciałabym dopłacać za ładniejsze opakowanie,
wystarczy mi praktyczne, dlatego nie narzekam. Pacynki używam tylko
do wynajęcia produktu z opakowania i nałożenia produktu na skórę.
Oczywiście do rozprowadzania na skórze korektora się nie nadaje.
Używam kosmetyk pod oczy i na powieki zamiast bazy pod cienie, bo
mam kilka widocznych żyłek na powiece i wolę je zakrywać.
Wklepuję korektor palcem. Z pędzelkiem też dobrze się dogaduje,
ale ja lubię malować się z maksymalną oszczędnością czasu, więc
ograniczam czas na wyciąganie pędzli.
Mam odcień 01 Nude Beige, który jest
ładnym żółtawym i całkiem jasnym odcieniem. Dobrze kryje
cienie pod oczami, nie osadza się w zmarszczkach mimicznych i nie
"robi" zmarszczek w miejscach, w których skóra pracuje.
Utrwalony pudrem w ładnym i estetycznym stanie wytrzymuje cały
dzień. Nie wysusza skóry pod oczami. Ma lekką formułę i dość
rzadka konsystencję. Nie pachnie intensywnie, ja praktycznie nie
wyczuwam w nim żadnego zapachu, ale ja też nie jestem przesadnie
wyczulona na zapachy, chociaż wolę gdy produkty do twarzy a
zwłaszcza te nakładane pod oczy, nie mają żadnego zapachu.
Stosowany tylko pod oczy jest bardzo wydajny. Chociaż zaznaczam, że
ja nakładam korektor tylko bezpośrednio pod oczy, a nie w trójkąt.
Moja cera nie przepada za takimi kremowymi produktami z silikonem
i zapychają ją, a ja nie chcę kłaść suchych minerałów pod
oczy, dlatego więc aplikacje korektor tak nie do końca prawidłowo.
Co dla mnie ogromnie ważne korektor nie ciemnieje w
ciągu dnia i nie zmienia koloru. Dogaduje się ze wszystkimi krem
ani pod oczy, jakie pod niego stosowałam. Rodzaj pudru, o ile
oczywiście sam w sobie jest dobry, również nie wydaje się sprawiać
mu różnicy. Lubię go i jeśli szukacie dobrego korektora pod oczy
na co dzień w przystępnej cenie to polecam się przyjrzeć tej
serii.
Pozdrawiam :)
Miałam kiedyś ten korektor i byłam z niego zadowolona, jednak popieram Twoje zdanie - do tzw. trójkąta się nie nada, jest za lekki :)
OdpowiedzUsuńHmm sama nie wiem. Raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim ale jeszcze nie miałam okazji go używać :)
OdpowiedzUsuńBędziemy miały go na uwadze jak nasz się skończy ;)
OdpowiedzUsuńNie polubiłam się z podkładem z tej serii, więc korektor również omijam szerokim łukiem :)
OdpowiedzUsuńMimo wielu dobrych opinii, nie używałam. :)
OdpowiedzUsuńmm nie stosuje takich korektorów
OdpowiedzUsuńKiedyś kupowałam, kilka lat temu. Teraz bardzo lubię te z Wibo :)
OdpowiedzUsuńna pewno go kupię :)
OdpowiedzUsuńu mnie też się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńJa używam korektor z Catrice - dla mnie jest niezastąpiony. :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs na moim blogu, jeśli masz ochotę - są trzy zastawy nagród do wygrania. :-)
Pozdrawiam,
kosmetykiani.pl
Też go używam i prętko go nie zmienię:) Najlepszy jaki dotychczas mialam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo dobrych opinii o tym korektorze, dobrze wiedzieć, że faktycznie działa :)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com
Uzywam go od czasu do czasu i jestem z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńMam go, ale używałam na razie tylko raz, bo jednak chcę pokończyć inne korektory. Po pierwszym użyciu miałam mieszane uczucia, ale może się do niego przekonam, skoro u Ciebie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję ten korektor, jak skończę swoje zapasy :)
OdpowiedzUsuń