22 stycznia 2018

Synchroline Skoncentrowane serum Synchrovit C



Hej Dziewczyny :)

Jak już nie raz pisałam, że uwielbiam kosmetyki z witaminą C. Dlatego ucieszyłam się, gdy w boxie InspiredBy pojawiło się serum Synchrovit C.
Używałam już bardzo dużo kosmetyków z tą witaminą, od lata temu samorobionego serum na bazie kropelek dla dzieci, serum samorobionego z półproduktów, aptecznego Flavo C, czy drogeryjnej Avy i wielu innych. O dziwo ze wszystkich byłam zadowolona. Dlatego skłaniam się ku tańszym produktom z tym składnikiem, bo zawsze widziałam świetne efekty, bez względu na cenę, z tego powodu nie sięgam już po Flavo, bo mam podobne efekty po Avie, a cena jest ogromnie różna. Być może na jakimś głębszym poziomie efekty są inne, ale rozjaśnianie cery, jej bardziej promienny wygląd jest porównywalny. Serum Synchrovit C kosztuje około 30 zł więc również jest korzystne cenowo. 


Z tym kosmetykiem mamy małe DIY, bo musimy go samodzielnie zamieszać. Jest to dziecinnie proste, wystarczy przesypać proszek do butelki i trochę nią pomachać. To świetne rozwiązanie. W sklepach kosmetyki leżakują nierzadko w warunkach iście cieplarnianych pod lampami, co nie wierzę, że im służy w przypadku dłuższego leżakowania.


Tutaj mamy pewność, że kosmetyk jest świeżutki. Należy go też dość szybko zużyć, bo ważny jest zaledwie 10 dni po zmieszaniu. Dlatego używałam go dwa razy dziennie na twarz szyję i dekolt. To niby tylko 5ml, ale kosmetyk ma konsystencje gęstszego płynu, ale jeszcze nie żelu, więc jest naprawdę niesamowicie wydajny.

Skład:

Opakowanie serum jest bardzo praktyczne. Pozwala na wygodne dozowanie kosmetyku w dowolnej ilości i do ostatniej kropelki.


Działanie serum jest bardzo widoczne, kolejny raz przekonałam się, że witamina C mojej skórze służy.
Już po kilku dniach, w połowie zużycia produktu, moja skóra była wyraźnie jaśniejsza i bardziej promienna. Przebarwienie po niespodziance na brodzie zniknęło znacznie szybciej, niż znikałoby bez używania.

Jeśli szukacie produktu z witaminą C w przyjaznej cenie, to zdecydowanie polecam. :)

14 komentarzy:

  1. Ciekawy produkt. I fajnie, że można go samemu przygotować - to żadkość ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cenię sobie witaminę C w produktach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Produkt zapowiada się bardzo dobrze! U mnie witamina C też działa cuda na skórze! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam żadnego serum z wit. C, ale widzę, że działanie takiego jest ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kosmetyki z witaminą C bardzo lubię, ale niestety za tą marką nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam sera do twarzy! Mam wrażenie, że o wiele lepiej nawilżają niż kremy :) i jeszcze ta witamina C :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ostatnio testowałam płatki z witaminą C z Mary Kay i wydają mi się lepsze niż to :) Synchroline też testowałam, ale to z MK pasuje mi bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jakoś albo trafiam na słabe produkty z witaminą C, albo jakoś na mnie słabiej działają :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Witamina C potrafi dać bardzo fajne efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaciekawiłaś nas tym produktem z witaminą C :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie ma troszkę za bardzo rozbudowany skład :)
    Lubię wit. C i akurat stosuję własnorobione serum z Biochemii Urody z jego udziałem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A witaminę C nie powinno stosować się seriami? Bo chyba cały czas nie można jej aplikować, prawda? U mnie takie serum świetnie działa pod oczy - rozjaśnia cerę. Ale na twarz wolę nakładać kremoserum z Revitacell ( http://www.revitacell.pl/ ), jest lekkie, szybko się wchłania i świetnie nawilża, a na takim efekcie zależy mi najbardziej.

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin