27 marca 2019

Tanie utrwalenie makijażu: Bielenda mgiełka hialuronowa wykańczająca makijaż z pudrem roślinnym



Hej Dziewczyny :)

Produkt Bielendy: Hialuronowa mgielka wykańczająca makijaż z pudrem roślinnym, wydał mi się bardzo ciekawy. Chociaż zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Równie dobrze mógł okazać się fajnym rozwiązaniem, jak i zupełną porażką, bo połączenie mgiełki i pudru jest niepewne, bo nigdy nie wiadomo, czy dobrze będzie się łączyło, aż nie przetestujemy produktu.

Mgiełka ma lekki, świeży zapach, który jest delikatny i niedrażniący.



W opakowaniu widocznie widać obie warstwy pudru i płynu. Przed użyciem najważniejsze jest, żeby dobrze wstrząsnąć produkt. Jeśli tego nie zrobicie to wydostanie się zbyt dużo pudru i osiądzie on na każdym najmniejszym włosku na twarzy, niesamowicie je podkreślając. Przy dobrym, mocnym wstrząśnięciu produktu i zmieszaniu warstw nie ma tego efektu. Chociaż lepiej dla pewności aplikować go przed pomalowaniem rzęs, nie zauważyłam, żeby osadzał się bardzo na brwiach, ale rzęsy lubię mieć smoliście czarne, więc nawet najmniejsze rozjaśnienie byłoby źle widziane. :) Przy np. odświeżaniu makijażu w ciągu dnia lepiej zasłonić oczy dłonią


Jeśli zadbamy o zmieszanie warstw to produkt jest bardzo fajny. Scala świeżo nałożony makijaż. Pudrowa warstewka nie jest bardzo widoczna. Mgiełka naprawdę utrwala makijaż, sprawa, że dłużej wygląda świeżo i trzyma sebum pod kontrolą. W przypadku bardzo suchej skóry może trochę ściągać, lepiej sprawdzi się na pozostałych typach cery.Moja cera ma skłonności do przesuszeń i gdy miała gorsze dni ta mgiełka nie była najlepszym rozwiązaniem. Jednak w pozostałe sprawdzała się świetnie.


Mgiełkę Bielenda zużyłam praktycznie do końca i gdy skończę moje inne mgiełki, które teraz używam, być może jeszcze po nią sięgnę. Jako niedrogi produkt do przedłużania trwałości makijażu sprawdza się bardzo dobrze. Skład też ma fajny, jest trochę nawilżających i pielęgnujących substancji, jest tu też alkohol, ale nie zauważyłam, żeby produkt dodatkowo wysuszał skórę, czy podrażniał. Kolejny raz marka Bielenda mnie nie zawiodła

Lubicie takie produkty do utrwalania makijażu?

Pozdrawiam :)



39 komentarzy:

  1. Miałam inną mgiełkę do utrwalania makijażu z tej firmy i byłam z niej zadowolona. Może i tę wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takich produktów nie używam z tego względu, że się nie maluję, prócz oczywiście rzęs 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam wcześniej o tym produkcie. Ciekawa jestem, czy i u mnie by się sprawdził zwłaszcza, że chętnie sięgam po produkty tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie uzywalam nigdy takich kosmetykow. Chyba sprawdze czy mi podpasuje

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo interesująca, chętnie przetestuję, ponieważ ogólnie nie miałam do czynienia z tego typu kosmetykami ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O proszę, ciekawa :) Na razie mam inną mgiełkę, ale będę o niej pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W sumie jeszcze nigdy nie stosowałam żadnego produktu do utrwalania makijażu, nie czuję takiej potrzeby

    OdpowiedzUsuń
  8. Obawiałabym się, że obecność alkoholu spowodowałaby przesuszenie mojej suchej cery :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że w sumie rzadko bym po nią sięgała, ale podoba mi się i może w przyszłości sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo, takiego produktu mi trzeba!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam o niej wcześniej, ale prezentuje się ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie przepadam za utrwalaniem makijażu takimi specyfikami :) Wolę po prostu go poprawić :D

    Pozdrawiam :)
    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  13. ja lubie utrwalająca mgiełkę z avon:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Obecnie uzywam spray z Makeup Revolution :) Swietnie sie sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używam tego rodzaju kosmetyków. 😊

    OdpowiedzUsuń
  16. nie widzialam tegoproduktu ;) jak wykończę obecny fixer to się skuszę:

    OdpowiedzUsuń
  17. Samym wygladem bardzo mnie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Od dawna przymierzam się do zakupu jakiejś mgiełki, może wreszcie nadszedł czas ;) Bielenda ma ostatnio wiele ciekawych nowości ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nawet nie wiedziałam, że Bielenda w swojej ofercie ma taki kosmetyk :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Pomysł fajny, ale to chyba kosmetyk nie dla mnie. Mam suchą skórę i to uczucie ściągnięcia byłby dla mnie niekomfortowe.

    OdpowiedzUsuń
  21. Chciałam zawsze sobie kupić taką mgiełkę. Dużo osób polecało mi taką z Golden Rose, ale zawsze jest mi do niech nie po drodze ;)
    Serdecznie pozdrawiam, Wiktoria :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Brzmi interesująco. Do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę koniecznie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Chętnie bym przetestowała :D
    Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajny sposób na utrwalenie, muszę wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  26. Rzadko sięgam po mgiełki utrwalające makijaż, ale tą mnie akurat zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nigdy nie używałam żadnych kosmetyków utrwalających makijaż.

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię takie mgiełki, więc możliwe że wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  29. Mgiełek używam często, zwłaszcza latem. Teraz też mam fixer z Bielendy. Na razie jestem zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem bardzo ciekawa działania na mojej skórze, nigdy nie używałam takich utrwalających mgiełek

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak do tej pory do utrwalania makijażu używałam fixera, ale nie przepadam za tego typu produktami :( Bardzo podobają mi się wykonane przez Ciebie zdjęcia <3 Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  32. ja właśnie szukam swojej idealnej, bo po 2h niesamowicie się świece :D dlatego może skuszę się tą, jeżeli aż tak nie wysusza

    OdpowiedzUsuń
  33. Nigdy nie używałam. Brzmi interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo lubię utrwalacze makijażu, jednak moim ulubionym jest Kryolan ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam tą mgiełkę i szczerze powiedziawszy to nie widzę różnicy po jej użyciu :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Swoim postem uświadomiłaś mi, że mam w zapasach tę mgiełkę i całkiem o niej zapomniałam. Musze koniecznie wyjąć z pudełka i zacząć używać.

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie wiedziałam, że Bielenda ma taki produkt w ofercie!!!

    OdpowiedzUsuń
  38. Bielenda ostatnimi czasy nawypuszczała mnóstwo takich mgiełek. Do tej pory do scalania makijażu używałam toniku, ale zaciekawiły mnie rozświetlające mgiełki też bielendy, nie wiem czy widziałaś :)

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin