Hej Dziewczyny :)
Kolejny poniedziałek przed nami, więc pora na porcję minirecenzji bardzo dobrych i niedobrych kosmetyków. Dziś tak się złożyło, że wybrałam same kosmetyki pielęgnacyjne i nie ma nic z kolorówki. Oczywiście koniecznie dajcie mi znać w komentarzach, czy mieliście, któryś z tych produktów i jak sprawdził się u Was. :)
Bania Agafii olejek do masażu "Lekki, nietłusty"
Ostatnio bardzo polubiłam się z olejkami do ciała. Wolę je od
balsamów i maseł. Właściwie teraz najczęściej stosuję
połączenie dobrze pielęgnujący olejek na noc i perfumowany balsam
na dzień, który ma bardziej pachnieć niż robić coś więcej.
Ostatnio zużyłam bardzo dobrą maskę do twarzy marki Bania Agafii,
więc tutaj też miałam spore nadzieje. Niestety olejek mi się nie
sprawdził. Opakowanie trudno było domykać do końca, więc nie raz
mi się przewróciło i trochę wylało. Zapach był przyjemny, ale
bardzo delikatny. Działanie też raczej przeciętne. Nie jest to
bardzo zły kosmetyk, ale nic co kupię ponownie i nic wartego
polecenia.
Kocham maski do włosów tej marki. Odżywka również się u mnie sprawdziła. Świetnie nawilżała włosy. Sprawiała, że były miękkie, gładkie i łatwo było je rozczesać. Jest też dość gęsta, dzięki czemu była bardzo wydajna. Myślę, że jeszcze nie raz ja kupię.
Ava Aktywator Młodości Kolagen Morski
Tak ,jak uwielbiam pozostałe "aktywatory" z tej serii zarówno z witaminą c, z witaminą a, jak i hialuronowy, tak ten miałam wrażenie, że nie robił nic. Może sprawdziłby się lepiej do mieszania ze zbyt ciężkimi kremami dla tłustej cery, ale tutaj znowu lepszy byłby hialuronowy. Dla mnie to był nietrafiony produkt. Pozostałe zdecydowanie polecam, bo ich efekty są widoczne po 2-3 tygodniach stosowania, tutaj nie widziałam nic.
Sprawdziła się równie dobrze, jak wszystkie inne oliwki, a kosztował grosze. Zdecydowanie warta zakupu, chociaż ja teraz sięgam po prostu po uniwersalne olejki, ale jeśli szukacie typowej oliwki do skórek, która pięknie pachnie i ma odpowiednie pakowanie, to polecam.
To tyle z minirecenzji na teraz. Jestem bardzo ciekawa, czy jakiś z tych produktów sprawdził się u Was podobnie, a może zupełnie inaczej?
Oliwka do skórek mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńMnie zaciekawiła odżywka do włosów i oliwka do skórek. 😊
OdpowiedzUsuńA ja właśnie ostatnio oglądałam ten aktywator kolagenowy. Ale że mam sporo zapasu to go nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z Twoich "zdenkowanych" kosmetyków ☺
OdpowiedzUsuńTa oliwka do skórek mnie najbardziej zaciekawiła ☺
Pozdrawiam
Lili
o to j się skuszę na odżywkę od Lbiotici :D
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńOdżywienie skórek przydałoby mi się, to na pewno :)
OdpowiedzUsuńTa odżywka do włosów to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOliwki do skórek jestem ciekawa 😉
OdpowiedzUsuńAkurat nic z twojego zestawienia nie znam :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale wypróbuję z chęcią
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze ta wersja aktywatora nie daje żadnych efektów. Markę lubię, więc muszę pamiętać żeby się na niego nie decydować.
OdpowiedzUsuńŻadnego z nich nie miałam ale po olejki nie sięgam już wcale. Próbowałam wiele razy i nie mogę się przyzwyczaić do ich konsystencji i tłustości.
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów. Ava mnie kusi ale właśnie z witaminą C, szkoda, że po tym serum aktywatorze nie widziałas efektów;(
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńOdżywkę do włosów mam i dobrze się sprawdza, ale chętnie wypróbowałabym też tej oliwki do skórek
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego z tych "aktywatorów" Ava. Jeśli mogłabyś któryś polecić w 100% to który?
OdpowiedzUsuńNa 100% ten z witaminą C, fajny jest też ten z retionolem.
UsuńZaskoczyła mnie obecność olejka, jakoś mało się pisze o tych do ciała, nie uważasz? Dla mnie są niepraktyczne, zawsze mi się wylewały, aż przestałam ich używać przez to. Może też nie trafiłam na tyle dobre by zostać przy nich na dłużej. Akurat tej odżywki lbiotica nie miałam, ale ogólnie biovax mi się sprawdza. O aktywatorach nie pamiętam żebym gdzieś je widziała. Brzmią ciekawie. Markę sleek shine znam i bardzo lubię. Mają dużo tanich i dobrych jakościowo rzeczy do paznokci. Ja lubię lakiery. Testowałaś?
OdpowiedzUsuńJa lubię olejki do ciała za działanie, ale najwygodniejsze są dla mnie te z pompką-chociaż ona potrafi różnie pryskać, więc najbezpieczniejsze pod względem opakowania są te naturalne zapakowane w szkło i zakrętkę, one mi się nigdy nie wylały.
UsuńJa miałam ich lakiery hybrydowe i są porównywane, jak nie takie same, jak te z droższych marek. :)