31 października 2012

Krem odżywczy - samodzielne mieszanie kremu

Witajcie.
Zgodnie z obietnicą wstawiam dziś post o procesie mieszania mojego kremu z gotowego zestawu, który kupiłam w sklepie internetowym kolorówka.com o ten http://www.kolorowka.com/406,zestaw-fp-odzywczy-krem-z-olejami-avocado-i-z-pestek-brzoskwini-60-g.html



Zestaw fp - odżywczy krem z olejami avocado i z pestek brzoskwini 60 g



Oto co możemy przeczytać na stronie sklepu o kremie:
„Zestaw do samodzielnego przygotowania kremu odżywczego. Olej avocado sprawia, że krem jest bogaty w witaminy A, B, D, E, H, K i PP, odżywia, zwiększa wytrzymałość naskórka oraz chroni go przed czynnikami zewnętrznymi. Olej z pestek brzoskwiń zmiękcza, nawilża i wygładza naskórek. Dodatek D-pantenolu i gliceryny potęgują efekt nawilżenia i pielęgnują skórę. Krem uzupełnia barierę lipidową naskórka, zmiękcza, nawilża, wygładza, pielęgnuje i regeneruje skórę.
Przygotowanie kremu jest niezwykle proste. Nie wymagane są dodatkowe akcesoria (zlewki, mieszadła, wagi, papierki lakmusowe, termometry) ani podgrzewanie półproduktów - krem jest wykonywany "na zimno". Zestaw zawiera wszystkie potrzebne półprodukty (w odważonych ilościach, również wodę i konserwant), akcesoria (kubeczek i mieszadełko), pudełeczko na gotowy krem oraz szczegółową instrukcję. Nie trzeba niczego dokupować osobno.”

W zestawie znajduje się: 
  • olej avocado - 5 g
  • olej z pestek brzoskwiń - 5 g
  • D-pantenol - 1,5 ml 
  • gliceryna roślinna - 1,5 ml 
  • woda demineralizowana jakości farmaceutycznej  
  • zagęstnik 
  • konserwant 
  • kubeczek – 1 szt.   
  • mieszadełko – 1 szt. 
  • pudełko na krem 100 ml – 1 szt. 
  • nalepka na gotowy kosmetyk – 1 szt 
  • instrukcja 
  • opis właściwości kremu i poszczególnych składników
 Cena:
19,50
 
Wszystkie składniki dostajemy zapakowane osobno w woreczek strunowy dzięki czemu nie pomieszają się nam z innymi zakupami
A oto całość zestawu

Wykonanie:
Kiedy już odpakowaliśmy wszystko możemy przystąpić do mieszania.
Oczywiście niezbędne jest dokładne umycie rąk i zdezynfekowanie wszystkich pojemników np. spirytusem, lub specjalnym płynem do dezynfekcji.
  1. Do kubeczka z podziałką wlewamy olej avocado i olej z pestek brzoskwiń.


  2. Do mieszaniny olejów dodajemy cały zagęstnik ze wszystkich fiolek
    3. Za pomocą mieszadełka mieszamy dokładnie oleje z zagęstnikiem. Nastąpi zmętnienie naszej mieszanki.


  3. Wlewamy wodę do pudełeczka na krem.


  4. Przelewamy oleje z zagęstnikiem do wody.

  5. Mieszamy. Na początku nie wygląda to zbyt zachęcająco.

    Jednak po chwili nasz krem zaczyna wyglądać jak krem :)

  6. Do powstałej emulsji wlewamy cały D-pantenol i mieszamy


    Znowu krem przestaje wyglądać jak krem, ale to tylko chwilowe, po dokładnym mieszaniu wszystko wraca do normy
  7. Dodajemy całą glicerynę. Dokładnie mieszamy, znowu następuje zaburzenie konsystencji, które znika przy mieszaniu.

  8. Dodajemy konserwant. Nie jest to obowiązkowe, jednak bez konserwantu krem jest ważny tylko przez 2 tygodnie i musimy przechowywać go w lodówce.

  9. Dokładnie mieszamy, aż konsystencja znowu zacznie być kremowa i jednolita.
  10. Mamy gotowy krem, jeszcze tylko wypisujemy naklejkę z data ważności, która po dodaniu konserwantu wynosi aż 6 miesięcy :)


To wszystko, prawda, że prosto :)
Teraz musimy tylko odstawić krem w chłodne i ciemne miejsce na kilkanaście godzin. Dodam jeszcze, że zaraz po przygotowaniu krem jest bardzo lepki, jednak po odczekaniu wymaganego czasu przestaje taki być.
Robienie kremu zajęło mi 20 minut razem z robieniem zdjęć i przestawianiem do nich akcesoriów, czyli bez fotek spokojnie starczyłoby 10 minut :)
Recenzji kremu możecie spodziewać się myślę, że za jakieś dwa tygodnie.

Pozdrawiam N.

34 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Na razie po kilku użyciach jestem zadowolona, ale poczekam jakis konkretny czas z recenzją :)

      Usuń
  2. Jestem ciekawa Twojej opinii o tym kremie. Również używam kremu samemu robionego i jestem zadowolona. Swój kupiłam na enaturalne i też przygotowanie nie zajęło mi więcej niż 10min.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nic u nich nie zamawiałam, muszę przejrzeć co maja w ofercie, może też się na coś skuszę :)

      Usuń
  3. wow, jeśli krem się sprawdzi to chyba się skuszę na zakup tych półproduktów do "samodzielnego montażu" ;)
    zostałaś oTAGowana u mnie na blogu - zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo tego mieszkania, nie wiem, czy bym się odważyła. Ale może po Twojej przyszłej recenzji się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko tak wygląda, w rzeczywistości jest bardzo prosto:)

      Usuń
  5. Oo...:) Bardzo fajne składniki. A jaka świetna zabawa musi być przy tworzeniu swojego dzieła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak to niezła zabawa i za pierwszym razem jakie są emocje, gdy krem zmienia konsystencje po dodaniu każdego składniku :)

      Usuń
  6. No i na ten post czekałam, jeszcze tylko
    twoja opinia i zaczynam ważyć własny krem. No i te nieszczęsne konserwanty, wszędzie muszą być-masakra. A jak z zapachem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach praktycznie niewyczuwalny składników użytych, lekko olejowy, niczym go nie perfumowałam, chociaż jeśli ktoś chce można dodać kropelkę ulubionego olejku eterycznego.
      Niestety konserwanty muszą być, bez nich krem ma tylko trwałość 2 tygodni, a ja bym go przez tyle czasu nie zużyła.

      Usuń
  7. świetna sprawa!:) czekam na recenzje:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie robiłam sobie kremu. Konsystencja wygląda rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam pojęcia, że samemu można zrobić krem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To teraz jak wiesz, nie czekaj tylko sama spróbuj wytworzyć :)

      Usuń
  10. jakie to proste i fajne :)
    nie wiedziałam ze mozna w tak prosty sposób zrobic cos dobrego dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne składniki, jestem bardzo ciekawa opinii o jego działaniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zależy mi, aby to były osoby, które są 'sprawdzone' i wiem, że nie zgłoszą się, a potem zaprzestaną blogować, ale jeśli bardzo Ci zależy, to możemy o tym porozmawiać ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. wreszcie mozna spelnic marzenie z dziecinstwa i zrobic w domu wlasne osobiste labolatorium i do tego wyprodukowac cos pozytecznego!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, a jakby jeszcze samemu odmierzać składniki to już całkiem prawdziwe laboratorium się robi :)

      Usuń
  14. bArdzo fajni CI ten krem wyszedł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama byłam zaskoczona jego konsystencją i tym ze wygląda jak "prawdziwy" krem :)

      Usuń
  15. Dzięki za odp. myślałam, że może pachnie tymi olejami np brzoskwiniowo. No nic ja czekam "za wypłatą" i zamawiam zestaw do peelingu, ale mnie nakręciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mam nadzieję, ze zrecenzujesz ten zestaw, bo nie miałam a jestem ciekawa :)

      Usuń
  16. Fajna sprawa:) W sumie kiedyś muszę spróbować:)

    Zapraszam Cię na mojego nowego bloga: http://mell-l.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Wygląda nieskomplikowanie :)19,5 to nie duży koszt, myślałam że wyszloby drożej.
    Ps. Dla efektu sterylności dobrze byłoby to robić obok sporego płomienia:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajnie to wygląda, nigdy wcześniej nie rozmyślałam nad takimi kremami, a teraz tak właśnie czynię - dzięki Tobie :)
    Zapraszam do siebie i przy okazji na konkursik :D

    OdpowiedzUsuń
  19. fajnie tak samemu zrobić krem :D

    OdpowiedzUsuń
  20. ehhh już od dawna chciałam sobie kupić taki zestaw i sama zrobić kremik ale jakoś moje plany zawsze legły w gruzach... jednak chyba się odważę i spróbuję. Bardzo podoba mi się konsystencja Twojego kremu. Będę czekać na relację z testów:)

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin