6 września 2013

Wzmacniająca odżywka do włosów Joanna z Apteczki Babuni

 Hej:)

Dziś chcę Wam przedstawić odżywkę, którą bardzo polubiłam, chociaż stosuję ją trochę inaczej niż nakazuje producent.



Na samym początku muszę zaznaczyć, że odżywkę używałam od czasu do czasu, niekoniecznie systematycznie, raz na jeden, czy dwa tygodnie. Obawiam się trochę wysuszających właściwości ziół i alkoholu, które odżywka zawiera.

Odżywka jest bardzo rzadka, wprost wodnista, przelewa się przez palce.  Co myślę, że jest dużym plusem, bo ułatwia równomierne nałożenie kosmetyku, bez obciążenia włosów nadmiarem. Dlatego używam jej jako odżywki bez spłukiwania i sprawuje się jako taka świetnie. Jeśli ją spłuczę to niestety nie mam żadnych efektów, ot jakbym nic nie nałożyła, wiec nie robię tego i jestem bardzo zadowolona.



To jedna z niewielu, o ile nie jedyna odżywka, którą mogę nie spłukać i nie obawiać się obciążonych włosów, o dziwo przy odżywkach, które teoretycznie mają być niespłukiwane zawsze mam ten problem.

 Jest naprawdę bardzo, bardzo leciutka. Pomimo naprawdę sporej ilości produktu, który używam na jeden raz, moje delikatne, cienkie włosy nie są obciążone, ani nie przetłuszczają się szybciej.



Odżywka używana sporadycznie, dodaje moim włosom objętości, jednocześnie nie dając efektu puchu, ale sypkich włosów.

Ułatwia rozczesywanie włosów i mam wrażenie, że trochę przedłuża ich świeżość.

Ma świeży ziołowy zapach, uwielbiam ją wąchać. Żałuję, że ta woń nie utrzymuje się na włosach. Jednak domyślam się ,ze dla wielu osób będzie to plus, bo nie każdy lubi pachnieć ziołami.

Skład:


Być może kupię ją ponownie, tym bardziej, że produkty Joanny są bardzo tanie. Na pewno jednak pozostanie ona wyjściową, a nie codzienną, bo tak stosowana podejrzewam, że mogłaby jeszcze bardziej wysuszyć moje włosy.

Pozdrawiam N.

27 komentarzy:

  1. kiedyś miałam podobną z apteczki babuni, ale nie lubiłam jej za bardzo. nie działała jakoś rewelacyjnie na moje włosy

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam taką miód i mleko. Jest po prostu niezastąpiona, szczególnie w zimie, gdy włosy zaczynają się elektryzować, ona im na to NIE POZWALA ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zgodzę się - produkty Joanny są bardzo tanie, ale ja niestety nie byłam jak narazie z żadnego zadowolona...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa zmiana zastosowania :))

    OdpowiedzUsuń
  5. ja ją na pewno spróbuje,z ciekawości;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tej serii nigdy nic nie miałam, ale bardzo podobają mi się babcine opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. odżywki nie miałam,ale chciałabym wypróbować szampon jajeczny;)

    OdpowiedzUsuń
  8. z tej serii miałam szampon , ale nie pomógł mi niestety nic an wypadające włosy

    OdpowiedzUsuń
  9. ja mam z apteczki babuni balsam,masło i peeling i jestem bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  10. miałam odżywkę, ale w innej wersji i nie byłam z niej zadowolona, zużyłam ją do depilacji nóg bo do włosów się wcale nie sprawdzała

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli chodzi o wzmocnienie to u mnie niestety nic nie dawała, więc ogólnie jakoś jej nie polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie jestem przekonana do tej serii Joanny, miałam kiedyś szampony i byłam niezadowolona

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam szampon z tej serii, plątał włosy ale nie był najgorszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam produkty z Apteczki Babuni- muszę nabyć :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi zapach siół w ogóle nie przeszkadza. Tzn jak mam wybrać oszałamiające zapachy od Balea albo Tutti Frutti to wybieram właśnie te jednak ziółka teeeeż mają coś w sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. chyba ściągneli pomysł z rosyjkich kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, ale ta seria już od baaardzo dawna jest dostępna:)

      Usuń
  17. Zupełnie nie dla mnie, Joanna nie lubi się z moimi włosami...

    OdpowiedzUsuń
  18. też już kiedyś miałam wrażenie, że odżywka z Joanny nic nie robi z moimi włosami, może trzeba było robić tak, jak Ty i jej nie spłukiwać.. A tak poszła na marnację niestety :( pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe czy też byś ja polubiła bez spłukiwania:)

      Usuń
  19. miałam inną wersję z tej babuniowej serii i niestety nie przypadła mi do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  20. chyba kiedyś ja miałam ale to było dawno dawno temu

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam odżywki z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  22. No przyznam, że mnie zaskoczyłaś, tym, że mimo, iż jej nie spłukujesz, nie obciąża włosów, a nawet przedłuża ich świeżość :) Musze wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kiedyś miałam ochotę na te kosmetyki teraz sama nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  24. u mnie się nie sprawdziła :(

    OdpowiedzUsuń
  25. też lubię tą odżywkę, pomimo lekkiej konsystencji spełnia swoje zadanie i nie przetłuszcza włosów.

    Dzięki za odwiedziny u mnie, będę wpadać tu częściej i obserwuję :)

    http://cooolhunter.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin