Hej
Moje włosy są maksymalnie odporne na kręcenie, co jest strasznie niesprawiedliwe, bo są wyskoporowate, więc chociaż za te niedogodność powinny być choć trochę podatne na układanie:P.
Do tej pory jedyne loki, które mi się podobają, jestem w stanie uzyskać na moich włosach poprzez papiloty z gąbki, założone na całą noc na wilgotne włosy. Jest to jednak strasznie niewygodne i w sumie taka noc jest prawie bezsenna, bo nie mogę spać, gdy coś mnie za włosy ciągnie:D Na co dzień najwygodniej mi się śpi w rozpuszczonych włosach. Poszukuję więc czegoś maksymalnie wygodnego i do tego dającego fajny efekt.
Na pierwszy ogień poszedł koczek ślimaczek na czubku głowy. Na całą noc, na suche włosy. Od razu cofnęłam opinie o niewygodzie papilotów. Podziwiam wszystkie, które są w stanie spać w koczku, bo mi nawet głowę się niewygodnie obracało na poduszce. Chociaż był też plus, bo mój kot nie miał jak kłaść mi się na włosy i ciągnąć:D
Od razu przepraszam za kiepskie zdjęcia, ale jestem zdana na samowyzwalacz, bo rodzinka wyśmiała mój pomysł, żeby takie paskudne włosy publicznie pokazywać:D
Moje włosy przed koczkiem:
Ogólnie mam nawyk kładzenia włosów na lewe ramie w ciągu dnia, warkocz
też toleruję tylko na lewym boku, co widać w wyliniałym prawym boku,
który zawsze ląduje na karku i jest bardziej narażony na zniszczenia :D
Potem poszło jeszcze trochę końcówek, ale nie mam zdjęcia, tzn miałam, ale się okazało niewyraźne.
A oto jak wyglądają moje podatne inaczej włosy po nocy tortur.. tfu.. nocy w koczku ślimaczku:D
Końcówki się tylko dziwnie wygięły i trochę puchu... załamać się można :/
Od razu rano jeszcze nie czesząc nawet włosów poszłam na spacer z psem, na początku jeszcze było trochę puchu, ale po jakichś 20 minutach, włosy wróciły do swojego tradycyjnego stanu, bez żadnego wygładzania ręką czy czesania:
Wiem, że kręconowłosa nie będę, ale o jakieś fale jeszcze powalczę. Na następny raz wypróbuję kilku warkoczy i tym razem zwilżę włosy.
Jakie wygodne metody na kręcenie takich mega opornych włosów możecie polecić?
Moje sa podatne na kręcenie, zwłaszcza wtedy kiedy nie chce ich skręcić :D niestety nie wiem co polecić.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę podatności na kręcenie:)
UsuńMoje są takie same. Nie da się ich zakręcić w żaden sposób i w końcu przestałam próbować ;)
OdpowiedzUsuńJa jakiś czas temu też się już poddałam, ale teraz znowu postanowiłam powalczyć, bo moje cienkie włosy zyskałyby sporo na objętości w lokach.
UsuńMasz przepiękne włosy. Moje za to się wywijają i są podatne na falowanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Marzę o takich włosach jak masz:)
UsuńMarzę o takich prostych włosach! Obawiam się, że z kręcenia w tym przypadku nici...Jedynie trwała :/
OdpowiedzUsuńCzyli nie ma dla mnie nadziei:( Myślałam nad trwała, ale się boję bo nie wiem czy znalazłabym gdzieś w okolicy fryzjera, który umiałby ja zrobić długim i bardzo cienkim włosom. Bo tak to z trwała widuje tylko starsze panie, w króciutkich fryzurkach:/
UsuńProste włosy dobrze wyglądają, gdy są grube i gęste, moje są za cienie i rzadkie, wiec przydałaby mi się dodatkowa objętość w postaci fal, lub loków.
ale Ty masz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, ale one raczej są z tych paskudnych niż ładnych:D
UsuńAlez masz cudne wlosieta Kochana, rodziny nie sluchaj :P! Do tego ten kolor, no sliczne :)! Twoj kot niszczy Twoje piekne wlosieta w nocy ;D?
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:* Rodzina ma trochę racji.
UsuńNo niszczy, bo mi najwygodniej w rozpuszczonych spać, ale to znoszę dzielnie, gorsze jest to, że mi poduszkę zabiera:D Nic nie daje, że są dwie, zawsze jak się przeniosę na inną to on od razu też i ostatecznie zazwyczaj na rąbku śpię:D Chyba będę musiała się na jego legowisko przenieść:P
Masz naprawdę piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból, moje też są odporne na kręcenie. Też kupiłam piankowe papiloty i to jest jedyny sposób, dzięki któremu włosy się kręcą. I jestem w stanie przeżyć niewygodną noc ;)
Też jak chcę gdzieś naprawdę dobrze wyglądać, to się mogę pomęczyć w nocy z papilotami, ale fajnie byłoby znaleźć jakąś mniej kłopotliwą metodę na co dzień:)
UsuńMoje po koczku kręcą się i to mocno. Niestety na krótkich włosach nie jest to jakiś świetny efekt. Twoje włosy są śliczne i pięknie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:)
UsuńMi się podobają takie króciutkie loczki:)
Bardzo zadbane i długie włosy;) Ja mam odwrotnie z natury mam falowane i lekko skręcone jak śpię w tzw"ślimaku" wprost po umyciu włosów to rano mam sprężyny, miałam kiedyś znajomą z bardzo opornymi włosami fryzjer jej nawet zafarbować nie chciał
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe słowa. Zazdroszczę sprężynek, muszą cudnie wyglądać:)
Usuńjestes pewna ze masz wlosy wysokoporowe? Czytalam ze osoby ktore maja proste wlosy jak druty to maja niskoporowe, a wysokoporowe krecone. Chcialbym miec takie druciki, moje wlosy sa niestety krecone. ;/ Twoje sa swietne i do tego taka dlugosc *.*
OdpowiedzUsuńNiestety, ale jestem pewna, moje włosy bardzo łatwo przyjmują farbę i już po miesiącu czerń (gdy kiedyś farbowałam) wypłukiwała mi się na brąz nawet w przypadku trwałej farby;/ Pielęgnacja też im lepiej ta do wysokoporowatych służy.
UsuńZazdroszczę kręciołków:)
Ja jeśli chce mieć pofalowane włosy to robię nie jeden gruby kok, ale parę mniejszych koczków i to daje fajny efekt. Robię to na godzinę po umyciu włosów i trzymam też tak z godzinkę. Wypróbuj i może akurat uda Ci się coś osiągnąć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
W takim razie muszę wypróbować:)
Usuńpiękne masz włosy <33 moje nie są podatne na kręcenie wogóle ;(
OdpowiedzUsuńDziękuję za mile słowa:) Moje też niestety nie są, a czasami by się chciało trochę odmiany:(
UsuńMoje włosy też są z natury proste i czasami owszem, kręcą się, ale nigdy w tą stronę, w którą powinny i kiedy bym tego chciała... W rezultacie zwykle po związaniu lub zapleceniu włosów wyglądam jakby piorun w miotłę strzelił :(
OdpowiedzUsuńEch te włosy to zawsze jakby na złość chciały nam właścicielką robić:(
UsuńA próbowałaś zakręcić je na opaskę? :) https://www.youtube.com/watch?v=3fzCnJ0PCtQ
OdpowiedzUsuńPróbowałam, ale albo mam dwie lewe ręce i potrzebowałabym pomocy, albo mam za długie włosy, bo nie mogłam ich potem z opaski wyplątać:(
UsuńMoże i kręcić się nie chcą ale i tak są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam problemów z kręceniem moich włosów :) Ale masz długie włosy :)
OdpowiedzUsuńTo zazdroszczę łatwości układania włosów:)
Usuńmoje włosy się kręcą przez chwile, a później już nie jest tak pięknie, masz śliczne włosy ;)
OdpowiedzUsuńMoje też nawet jak się już zakręcą, to też nie trwa to za długo :(
UsuńW końcu widzę Twoje piękne włosy.Miałam podobnie-włosy,warkocz na lewe ramię.Pozdrowionka:))
OdpowiedzUsuńPiękne to one na pewno nie są, ale dziękuję za miłe słowa;)
UsuńJa nawet się dziwnie czuję jak mam warkocz na drugim ramieniu, tak samo z torebką:)
Mam zupełnie to samo :)
OdpowiedzUsuńJedyne loki jakie mi się udają to prostownicą (taką dosyć wąską i ceramiczną) i od razu psikam duuzo lakieru :) Efekt jak od fryzjera, trzymaja się kilka godzin. Powinnaś spróbować :)
Po za tym jeśli włosy są obcięte prosto to ciężko o liki i fale, najlepiej wychodzą na pocieniowanych :)
Nie miałam prostownicy nawet nigdy w ręku, moje włosy są aż za proste, ale nie pomyślałabym, żeby nią robić loczki:) Muszę się na jakiś tani egzemplarz skusić, jak będą się dobrze kręcić to w coś dobrego zainwestuje:)
UsuńPodobają mi się cieniowane włosy, ale ja mam za cienkie na takie coś, nie lubię takich całkiem po 3 włoski warstw, a u mnie to by tak wyglądało.
Masz cudowne włosy długie, gładkie, lśniące. Jak Ty oddasz mi trochę swoich włosów to ja mogę oddać Ci trochę mojej podatności na kręcenie. Wystarczy odrobina wilgoci i z prostych robią się fale, a w gorszym dniu totalny armagedon na głowie :D
OdpowiedzUsuńJak chcesz trochę długości, to mogę oddać i się zamienić, włosy odrosną a podatność na kręcenie zostanie:D
UsuńBeautiful hair<3
OdpowiedzUsuńThanks for checking out my blog, dear:)
I am your follower on GFC(506)
Kisses
http://fashionsecrets-oksana.blogspot.com
moje za to nie chcą się wyprostować:(
OdpowiedzUsuńKobiecie nigdy się nie dogodzi:D
UsuńUps szkoda,że się nie kręcą tak jak tego chcesz,ale mimo wszystko Twoje włosy są piękne :)
OdpowiedzUsuńNo niestety moje włosy się mnie kompletnie nie chcą słuchać.
UsuńBardzo ładne masz włosy :) ja też bym chciała uzyskać loki na moich włosach i zastanawiam się nad termolokami ;)
OdpowiedzUsuńMoja mama ma termoloki, na włosach nie testowałam ,ale takie strasznie ciężkie mi się w dotyku wydają i nie wiem jak było by z wygodą używania.
UsuńMasz boskie włosy! Moje włosy niestety nie są podatne na żadne kręcenia. Próbowały już wszystkie fryzjerki setkami lakierów itd, ale niestety po godzinie są proste jak druty. Widocznie taką mam urodę i musiałam się przyzwyczaić do moich prostych, lecz czasem żałuję, że ja nie mogę mieć takich piękny fal jak moje koleżanki :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńOj ja też mnóstwo środków do stylizacji wypróbowałam i z reguły było tak, że zanim doszłam do rozpuszczania włosów z ostatniego wałka, to już pierwsze się rozprostowały:/
Najlepiej moje włosy się układają, gdy były zakręcone wilgotne i potem nie utrwalane niczym, bo lakiery je obciążają i szybciej wszystko opada.
Piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za mile słowa:)
UsuńA mi się marzą takie piękne proste włosy, swoich "puszących się" nie cierpię ;-)
OdpowiedzUsuńKobiecie nigdy nie dogodzisz :D Zawsze chcemy na odwrót:)
Usuńjakie masz gęste włosiska!
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale gęsto to one raczej na pewno nie są, kitka ma 6 cm objętości.
UsuńSkąd ja to znam ;D Moje włosy jak już się zakręcą to loki znikają za godzinę ;D
OdpowiedzUsuńTo możemy sobie razem ponarzekać na nasze włosy:D
UsuńJakie cudowne włosy!
OdpowiedzUsuńMoje są proste jak drut i cienkie, a mimo to w ogóle nie są podatne na kręcenie. Tylko papiloty coś u mnie robią ale mnie udaje się w nich spać :D.
Mi strasznie nie wygodnie w papilotach spać, od czasu do czasu mogę się przełamać, ale szukam czegoś wygodniejszego:)
Usuńrzeczywiście włosy twardo stoją przy prostocie:D moje cienkie włosy niby da się zakręcić, ale efekt jest krótkotrwały niestety:(
OdpowiedzUsuńUparte są strasznie:D
UsuńTwoje włosy są przepiękne! Także proszę okrzyczeń swoją rodzinę, żeby takich głupotek nie gadała :-) Słuchaj, a próbowałaś z nawijaniem mokrych kosmyków na opaskę i z tym spać? Na youtube jak wpiszesz loki bez lokówki - opaska to powinno Ci wyskoczyć! Mam nadzieję, że ten sposób zadziała, daj znać :-* Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :* Kiedyś próbowałam, ale coś mi to zaplatanie nie wyszło i nie mogłam potem wyplątać włosów. Muszę jeszcze potrenować, ale tym razem zamiast opaski wezmę chustkę, która się da rozwiązać-powinno teoretycznie pójść mi lepiej z wyplątaniem.
UsuńMoje też są wysokoporowe i mega podatne na kręcenie co czasami doprowadza mnie do szału :P
OdpowiedzUsuńEch te włosy, powinny być bardziej posłuszne:P
Usuńale masz długie włosy !
OdpowiedzUsuńJakoś tak same urosły:D
UsuńLol ale oporniaki,ale powiem Ci,ze ja mimo iz mam podatne wlosy, to kocham wlosy proste i Twoje sa piękne! :) ciagle glowie sie jak tu by uzyskac proste i zwiazywsc je na noc,zebym nie miala zaraz jakichs fald. mam pytanie - nie boisz sie spac z rozpuszczonymi wlosami - wtedy sa mega narazone na zniszczenia :>
OdpowiedzUsuńKompletnie się nie boję. Jedyne czego się naprawdę obawiam w stanie włosów to wypadania, bo z nim się często zmagam, ale to u mnie nie kwestia pielęgnacji tylko hormonów.
UsuńRosły cały czas rozpuszczone i jak na razie żyją. Nawet jeśli się zniszczą to przytnę i odrosną:D
ja po takim koczku mam pofalowane włosy, a raczej poskręcane każdy w inną stronę :)
OdpowiedzUsuń