Właściwie to czuję się obecnie
całkiem zaspokojona kosmetycznie i przed zakupami powinnam najpierw trochę wykończyć zapasy. Jednak ciągle trafiam na kosmetyki,
które wydają się być warte uwagi. Zrobiła mi się już długaśna
lista. W większość są to linki do KWC i nawet kilka kosmetyków
z niej zdążyło wylądować w kategorii "zapomniane kosmetyki"-
więc nie będzie mi ich dane spróbować. Korzystając z wolnego
czasu postanowiłam zrobić porządki w moich kosmetycznych
zachciankach i przy okazji kilka najciekawszych perełek uwzględniłam
w mojej kosmetycznej wishliście.
Sleek Arabian Nights
To
kosmetyk, który na pewno będzie mój i to zapewne wkrótce. Jestem
ogromną fanka cieni tej marki, a w kolorach Arabian Nights się
zakochałam. Podobają mi się kolory, wykończenie, nawet nazwa mi
się ogromnie podoba:) Mam już kilka paletek Sleek i jestem pewna,
że i ta mnie nie zawiedzie.
Pervoe Reshenie, Przepisy Babci Agafii, Maska do włosów drożdżowa na pobudzenie wzrostu
Mam ochotę wypróbować coś od Babci Agafii, a pobudzeniem wzrostu bym nie pogardziła:)
Sztyft przeciw pęcherzom, Compeed, Johnson & Johnson
Z tym produktem jest mi kompletnie nie po drodze. Planuje go już kupić drugi rok i jakoś nie kupiłam. Lato się kończy i pewnie za rok znowu zapomnę...Niemniej wydaje się świetny do niewygodnych sandałków, czy szpilek ubranych na bosą stopę.
BeneFit, High Beam
Mam mnóstwo rozświetlaczy, nawet nie wiem, czy nie zawiera za dużo składników, których moja cera nie toleruje (właściwie to służą mi tylko minerały). Mimo to ogromnie spodobał mi się na wielu zdjęciach i kiedyś się skuszę na miniaturkę:)
Cacharel, Anais Anais
Uwielbiam ciężkie i słodkie zapachy, ale białe kwiaty też należą do woni, które lubię, zwłaszcza w takim mocnym i duszącym wydaniu jak Anais Anais;).
Krótka wish-
pięć pozycji. Może kiedyś uda mi się je wszystkie zrealizować.
Macie ochotę na któryś z tych kosmetyków?
High beam miałam, ale nie byłam zadowolona. Był dla mnie za jasny. A sztyft compeed może być na prawdę przydatny :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ja mam jasna skórę, mam nadzieję, że u mnie się sprawdzi.
UsuńMaskę na pobudzenie wzrostu sama chętnie bym przygarnęła.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś uda nam się ją przetestować:)
UsuńMam odpowiednik high beam z Technic i szczerze mówiąc jestem średnio zadowolona... Maska drożdżowa też mnie nie zachwyciła :( za to ta paleta Sleek coraz bardziej mi się podoba... :)
OdpowiedzUsuńTeż nie wiem, czy będę zadowolona, bo strasznie przyzwyczajona jestem do sypkich rozswietlaczy, wiec pewnie płynnym będę tylko plamy robiła:D
UsuńPaletki Sleek są świetne:)
ta paletka również mnie zachwyciła! to moje kolory
OdpowiedzUsuńMoje również:)
UsuńTeż bardzo lubię paletki sleeka :) A ta powoli robi się coraz bardziej popularna ale to chyba nic dziwnego, jest bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam te paletki:)
UsuńPaletkę Sleeka też chętnie przygarnę:-)
OdpowiedzUsuńpaletka rzeczywiście cudna, ale ja bym chciała coś z brązami :D
OdpowiedzUsuńJest trochę brązów wśród sleekowych paletek - Au Naturel powinna Ci przypaść do gustu
UsuńUdało mi się ostatnio wygrać tą paletkę i mam nadzieję, że podbije moje serce ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję, jestem pewna, że Ci się spodoba:)
UsuńMam maske Agafii i kompletnie mi nie podpasowala ;) Zycze szybkiego skreslania produktow z listy Kochana :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się u Ciebie nie sprawdziła:(
UsuńHmmm paletkę ze Sleeka też bym chętnie przytuliła...;)
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta paletka:)
Usuńojej piękna ta paletka :) muszę sobie jakąś sprawić tej firmy :)
OdpowiedzUsuńOj tak przepiękna:)
UsuńNa mojej liście jest jakaś ładna paleta. Z tym, że mi się szukać nie chce za bardzo czegoś. :(
OdpowiedzUsuńTo bierz jakąś Sleek wszystkie piękne:D
UsuńPaletka Sleek kusi, oj kusi :)
OdpowiedzUsuńTo prawda kusi bardzo:D
UsuńKilka z tych Twoich punktów na liście jest też na mojej :)
OdpowiedzUsuńa ja miałam maskę drożdżową i ją oddałam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się u Ciebie nie sprawdziła:(
UsuńJa bym chciala maske do wlosow :-)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich postów bo mój portfel a dokładnie karta kredytowa wariuje;-)
OdpowiedzUsuńCiekawy post. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńTaką paletkę bym przytuliła :)
OdpowiedzUsuńMiałam tą maskę i polecam :)
OdpowiedzUsuńKochana dzisiaj dotarła do mnie paczuszka ! Cała i zdrowa :) Jeszcze raz dziekuje :*
Cieszę się, że wszystko OK:)
UsuńMam dwa te sztyfty w Compeed kupione w angielskie funciaku :) Dobre są!
OdpowiedzUsuńJa coś Babci Agafii chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńPaletkę właśnie kupiłam i czekam jak dotrze :)
OdpowiedzUsuńHigh Beam miałam i jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam Anais Anais, dziś już dla mnie zbyt kwiatowe.
OdpowiedzUsuńJa ogólnie nie przepadam jakoś specjalnie za kwiatowymi zapachami, ale te mają w sobie to coś, co mnie zachwyciło:)
Usuńrozświetlacz i sleeka też chcę;)
OdpowiedzUsuńSztyft Compeed moim zdaniem jest przereklamowany :) Sprawdza się w przypadku sandałków i wyciętych butów, w pełnych stopa nim posmarowana lata mi na wszystkie strony :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie sprawdza się w każdych butach:(
Usuńpolecam Compeed :)
OdpowiedzUsuńteż marzy mi się ta paletka sleek'a;)
OdpowiedzUsuńz tych kosmetyków jeszcze nic nie miałam, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMaskę drożdżową i paletkę też chcę :)
OdpowiedzUsuńpaletka cudna!
OdpowiedzUsuńna paletkę bym się skusiła;)
OdpowiedzUsuńMialam taki sztyft, tylko z essence i to. naprawde przydatna rzecz :)
OdpowiedzUsuńPaletka Arabian Nights bardzo mi się podoba i też chciałabym ją mieć :)
OdpowiedzUsuńdrożdżową maskę sama bym chętne wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńo tak, ten Sleek też mnie strasznie kusi :))
OdpowiedzUsuńja też chętnie bym wypróbowała maskę do włosów na pobudzenie wzrostu ;)
OdpowiedzUsuńChętnie spróbowałabym maskę do włosów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://juliettasplace.blogspot.com/
Taaaak pisałam Ci ostatnio, że Ty masz takie arabskie oko, więc strzelam że nikomu tak ta paletka od Sleeka nie będzie pasować jak Tobie. Także nie dziwię się, że masz na nią ochotę :D
OdpowiedzUsuńja marzę nawet o kilku paletach cieni Sleek , ta do konturowania jest cudna. i jestem z niej bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńTa paletka jest rzeczywiście przepiękna.
OdpowiedzUsuńNa paletkę ze Sleeka też się czaję, obserwuję :) http://milano-infusion.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńRównież zakochana jestem w paletkach Sleek'a :) A co do maski, to posiadam ze Skarbów Syberii taką ale regenerującą. jestem z niej bardzo zadowolona. Myślę że ta na porost włosów również się sprawdzi. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam ochotę na rozświetlacz, jednak bardziej skłaniam się ku Technic High Lights ;)
OdpowiedzUsuńRównież na razie nie mam większej potrzeby zakupów kosmetycznych :)
OdpowiedzUsuńtą maseczkę na pobudzenie wzrostu włosów sama chętnie bym sobie kupiła :)
OdpowiedzUsuńOj, ja też kocham paletki Sleek :) mają w sobie to coś.
OdpowiedzUsuńObserwuję. Pozdrawiam,
Michalina.
www.soinspiring.pl
arabian nights ma piekne, ciemne, nasycone kolory :) z reszta nigdy sie niestety nie spotkalam :(
OdpowiedzUsuńciekawa jetem tej paletki Sleeka:) a tańszą podróbkę tego rozświetlacza kupiłam z firmy Technique i nawet daje radę, chociaż na lato jest to nieco za chłodny odcień:)
OdpowiedzUsuńrozświetlacz Benefit też jest na mojej liście:)
OdpowiedzUsuńTą maskę mam od 2 lat na mojej wishliście, ale póki nie zużyję obecnych zapasów to jej nie kupię, a ciągle mi coś przybywa. Cienie z tej paletki Sleeka będą Ci bardzo pasować :) masz fajną urodę i w sumie przy tego typu urodzie wydaje mi się, że niemal wszystko pasuje :)
OdpowiedzUsuń