1 marca 2015

Krem/balsam z wyciągiem z pijawki lekarskiej - Wirovit



Lubię kosmetyki z bardziej "dziwnymi" dodatkami. Takim dodatkiem jest na pewno wyciąg z gruczołów pijawki lekarskie:)



Balsam jest zamknięty w kartoniku z uroczą grafiką przeciwstawiającą zwierzaczki ;) Na opakowaniu znajdują się wszystkie najważniejsze informacje i skład.




Kosmetyk znajduje się w miękkiej tubce, która mi ogromnie kojarzy się z pastą do zębów, aż dziwnie się czuję, że nie pachnie miętowo. Ma lekko perfumowany, trudny do określania zapach, który ja nazywam kosmetycznym ;)

Kosztuje około 17-20 zł, w zależności od miejsca zakupu za 75 ml

Ze względu na małą pojemność jest dość niewydajny. Łatwo się rozsmarowuje i szybko się wchłania.

Skóra jest miękka i nawilżona. Ja jako ogromna niezdara zawsze mam jakieś małe siniaki, które nie wiadomo kiedy sobie nabijam ;) Kosmetyk zdecydowanie przyspieszał ich znikanie.

Krem jeśli nie wmasuję go starannie, nie działa jakoś szczególnie na zmęczone nogi, nie odpręża, ani nie relaksuje ;). Lepiej sprawdzają się u mnie produkty z dodatkiem mentolu, które dają uczucie chłodu. Jednak w połączeniu z masażem działanie jest widoczne, chociaż przy intensywny masażu zwykły balsam też przyniósłby podobne efekty.

Mam do niego dość mieszane uczucia. Fajnie jest czasem spróbować coś innego, ale raczej nie kupię go ponownie.

48 komentarzy:

  1. Już myślałam, że coś źle przeczytałam tytuł. Krem raczej nie dla mnie. Te pijawki mnie przerażają :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam, że "pijawki w składzie" stają się coraz popularniejsze. ;] Jednak na krem się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. o jej o kremie z pijawkami to ja jeszcze nie słyszałam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś mnie nie przekonał i szkoda, że pojemność taka mała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już sama nazwa brzmi dziwnie :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o tym specyfiku i pewnie daruję go sobie;) Niech inni zmierzą się z pijawkami:)

    OdpowiedzUsuń
  7. też lubię takie dziwne składniki w kosmetykach :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam już różne cuda - z jadem pszczelim i jadem węża, ze śluzem ślimaka ale z pijawką widzę pierwszy raz.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dostałam żel ze śluzem ślimaka z serii Dr Organic, ale musiałam go oddać, bo po prostu nie jestem w stanie tego użyć... Wolę roślinki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Zwierzaczki"? To paskudne robale są! :P
    Dobrze dowiedzieć się czegoś nowego, ale chyba mnie taki produkt by za bardzo obrzydzał...

    OdpowiedzUsuń
  11. krem ten będzie zmniejszał siniaki i naczynka, ale obawiam się że może utrudniać gojenie się ranek np po goleniu, bo z tego co pamiętam to gruczoły pijawki zawierają histaminę, a ona zapobiega krzepnięciu krwi :) cóż, nie skusze się, trochę mnie to przeraża :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Sama nie wiem, co sądzić o takim pijawkowym składniku ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nazwa kosmetyku przyprawia o lekki dreszczyk :) Widząc go, pewnie bym po niego nie sięgnęła, bo pijawki nie kojarzą mi się zbyt dobrze :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Tez lubię dziwadła. krem BB ze śluzem ślimaka - pokochałam, podobnie jak zmijowe;) serum. Czas na pijawkę...;)

    OdpowiedzUsuń
  15. pierwszy raz o nim słyszę :) szkoda, że nie podbił Twojego serca, bo brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawe jakby się u nas spisał :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda, ze nie do konca sie sprawdzil, ale i mnie zaciekawil ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jej... Faktycznie dziwny dodatek :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie widziałam tego kremu, ale zaciekawił mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie te pijawki nie zachęcają :p

    OdpowiedzUsuń
  21. Na początku trochę mnie przeraziło, ale z tego co napisałaś przydałby mi się. Mam pełno siniaków, które nabija mi biurko, zawsze jak siadam przy nim i wstaje od niego :/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawy produkt, ale skoro nie zachwycił to nie skuszę się :)

    OdpowiedzUsuń
  23. pierwszy raz słyszę o tym produkcie, ale nie kusi mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja też lubię takie udziwnienia w kosmetykach, choć np na krem ze słynnym śluzem ślimaka bym się chyba nie zdecydowała :) Ale pijawki mnie jakoś mniej przerażają. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ostatnio spotykam się z coraz większymi udziwnieniami w kosmetykach :) Cena jak za tak słabo wydajny produkt jest za wysoka :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Oj grafika kosmetyku bardziej mnie odstrasza niż kusi by sięgnąć po ten kosmetyk :/

    OdpowiedzUsuń
  27. faktycznie dziwny składnik kosmetyku, ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
  28. pijawka lekarska, a to dziwne, ba nawet przerażające.

    OdpowiedzUsuń
  29. fajnie spróbować, ale widzę raczej to nie kosmetyk na dłużej. Plus za przyspieszanie znikania siniaków, tez sobie je nabijam nawet nie wiem kiedy.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie wiem czy bym sie na niego skusiła, jakoś mnie te pijawki przerażają :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Oj czego to nie wymysla ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Na początku myślałam, ze się przewidziałam, ale nie ;) nie wiem czy miałabym odwagę spróbować, ale dzięki Twojej recenzji wiem, że nie muszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. interesujący kosmetyk. moja przyjaciółka przystawia pijawki

    OdpowiedzUsuń
  34. Nawet nie wiedziałam, że są takie kremy :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Chyba bałabym się używać tego kremu ;D

    OdpowiedzUsuń
  36. Coraz to lepsze mają pomysły producenci ;)
    Obserwuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Przy takiej cenie i obietnicach, efekt jest raczej marny :D Równie dobre nawilżenie można uzyskać zdecydowanie tańszymi balsamami z drogerii. A co do kremów na zmęczone nogi- krem z serii dla mam bodajże od Bielendy jest fantastyczny! I tańszy, bo kosztuje chyba 12 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Skład ciekawy, szkoda jednak, że działanie małe.

    OdpowiedzUsuń
  39. zastanawiam się co te gruczoły pijawkowe mogą dawać :p pijawki jako pijawki owszem są użyteczne bo pochłaniają "złą" zepsutą krew, ale gruczoły z pijawek? dziwne ;) ale dobrze wiedziec ze takie cos istnieje i że raczej efektów spektakularnych nie daje ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie słyszałam o tym kremie, ale o dobroczynnym wpływie pijawek tak :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Zamierzam kupić ten krem.jest to krem na zapalenie żył,
    - zakrzepice, żylaki
    - obrzęki, zastoje w kończynach dolnych.

    OdpowiedzUsuń
  42. Używałam bardzo podobnego kremu. Moim zdaniem obecnie jednym z najbardziej popularnych zabiegów medycyny estetycznej jest leczenie pijawkami Cena takiego zabiegu jest bardzo zróżnicowana i zależna przede wszystkim od ilości wykorzystanych pijawek. Krem jest idealny na żylaki.

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin