Początek lutego, to chyba ostatni moment na podsumowania minionego roku. Dlatego zmobilizowałam się w końcu, żeby podsumować używane w ubiegłym roku kosmetyki i wyłonić najlepszych z najlepszych, czyli te o których zdecydowanie mogę powiedzieć, że zostały moimi ulubieńcami. Kolejność przypadkowa :)
1. Harmonique Żel do mycia ciała. Pomarańcza & Cynamon & Goździk
Znalazł się w ulubieńcach za bycie najpiękniejszym żelem, jaki kiedykolwiek używałam. :) Czy te drobinki nie są przeurocze? Poza tym pachnie moimi ulubionymi zapachami, a ta woń utrzymuje się dość długo na skórze. Ideał :)
2. Bioderma Atoderm Intensive Kojacy balsam emolientowy
Mój ulubiony produkt do pielęgnacji ciała, który stosowałam w tamtym roku głównie zamiast kremu do rąk,. Zużyłam dwa opakowania i teraz korzystam z 3, a to wiele znaczy, bo jestem osobą, która lubi zmieniać kosmetyki i sięgać po nowości. Balsam doskonale nawilża i odżywia. Nawet mocno zniszczona i sucha skóra wygląda znacznie lepiej już po jednym użyciu.
3. Sensitive - Serum na twarz dla cery naczynkowej Norel dr Wisz
Doskonałe serum do cery naczynkowej. Do tego uwielbiałam je stosować dość nietypowo, bo jako bazę pod makijaż. Ułatwia rozprowadzanie podkładu i nie skraca jego "żywotności", cera jest nawilżona, nie błyszczy się i jest mniej podatna na zaczerwienienia.
4. Pomadka Essence nr 12 Longlasting Lipstick
W tamtym roku przekonałam się do bardzo intensywnego różu na ustach, wcześniej nie sądziłam, że mogę się tak dobrze w nim czuć. Teraz chyba częściej go noszę niż nawet klasyczną czerwień.
5. Fitomed: olej ze słodkich migdałów
Odkryłam w tamtym roku mój ulubiony olej do włosów-ze słodkich migdałów. Lubię go też stosować do ciała. Jednak największy efekt wow, daje u mnie na włosach.
6. Ava, Aktywator Młodości, Witamina C z acerolą
Świetne serum z witaminą c, po którym zawsze widzę efekty, a cena jest przyjazna dla portfela. Zdecydowanie serum Avy nie mogło zabraknąć w moich ulubieńcach 2015 roku.
Mój ulubieniec włosowy od wielu lat nie tylko 2015 roku. Jeszcze żadna maska nie przebiła tego Biovaxa efektami. Zdecydowanie pomimo posiadania różnych innych masek, musi być u mnie opakowanie również tej, to już jak uzależnienie ;)
Coś tak średnio kosmetycznego, ale nie mogę nie nazwać żelowych plasterków ulubieńcami minionego roku. Są genialne, nawet nie sądziłam, że jest aż taka różnica pomiędzy żelowym plasterkiem, a zwykłym. Odkąd sprawdziłam to na własnej stopie, już zawsze mam przy sobie żelowy plasterek na wszelki wypadek, a że zbliża się wiosna i czas obcasów, to zdecydowanie pora narobić zapasy takich plasterków ;)
Jeszcze kilka innych świetnych kosmetyków pewnie by się znalazło, ale nie chciałam, żeby lista była zbyt długa, więc znaleźli się na niej tylko najlepsi z najlepszych :) Co Wy w minionym roku stosowałyście najchętniej?
Dużo nieznanych mi produktów i to ciekawych :-)
OdpowiedzUsuńFajne fotki. Produktów niestety nie znam :)
OdpowiedzUsuńTeż żel to byśmy chyba zjadły :D To na pewno są nasze zapachy :P
OdpowiedzUsuńMaska Biovax mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńTe plastry też lubię ;)
OdpowiedzUsuńLubie te pomadki Essence ;)
OdpowiedzUsuńZbieram się do zakupu kremu pod oczy żurawinowego z Norel.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie to serum! :) A bardzo lubię maski z Biovaxa :)
OdpowiedzUsuńfineandhealthy
znam jedynie maseczki z Twoich ulubieńców. ; )
OdpowiedzUsuńNic z tego nie znam, ale już zabieram się za przeczytanie czegoś więcej o witaminie C i może sama się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała żel, olej migdałowy, maskę Biovaxu, serum z wit.C i jak będę miała okazję, kupię sobie :D
OdpowiedzUsuńŚwietna lista! Mam to serum do cery naczynkowej z Norel :-)
OdpowiedzUsuńLubię maski Biovax :) moim ulubieńcem jest ta z olejami :)
OdpowiedzUsuńNiby Mysz a sroczka. Spodobał mi się cudownie błyszczący żel!
OdpowiedzUsuńPomadki Essence lubię ogólnie, a Biovax chodzi za mną od pewnego czasu :)
OdpowiedzUsuńCzuję się skuszona pomadką Essence :D
OdpowiedzUsuńPomadka Essence Kusi :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie maskę Biovax i olej ze słodkich migdałów :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko Biovax. U mnie wiekszosc odkryc roku 2015 to kolorowka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień szminki ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs Ava Laboratorium :)
Pomadka mnie zainteresowała. Mogłabym sobie taką właśnie sprawić.
OdpowiedzUsuńładny kolor pomadki:)
OdpowiedzUsuńJak mnie Norel kusi! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olej ze słodkich migdałów jako dodatek do domowych peelingów :)
OdpowiedzUsuńciekawe produkty, nie miałam większości :(
OdpowiedzUsuńTeż używam tą maskę z Biovax, a serum z AVA mi się marzy ;)
OdpowiedzUsuńZ Twoich ulubieńców znam balsam do ciała z Biodermy oraz serum z wit. C :)
OdpowiedzUsuńKolorek pomadki bardzo ładny!
Żel do mycia ciała Harmonique na pewno pięknie pachnie :) Maseczki Biovax też jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznaaska.blogspot.com/
Super ulubieńcy!
OdpowiedzUsuńO pomadce Essence dużo słyszałam, chyba czas ją sobie kupić :)
niczego z tego nie miałam...
OdpowiedzUsuńBiowax bardzo lubię, a najchętniej wypróbowałabym Biodermę. :-)
OdpowiedzUsuńMusze przyznać, że to bardzo ciekawa lista :) O wielu z tych kosmetyków wcześniej nie słyszałam, nie licząc recenzji na Twoim blogu :) Maskę do włosów będę musiała koniecznie kiedyś wypróbować, a żelowe plastry są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnego z Twoich ulubieńców, czaję się na olej z Fitomed :)
OdpowiedzUsuńJejku, tylu ulubieńców, a ja nie znam ani jednego...
OdpowiedzUsuńTo chyba nie są typowo drogeryjne kosmetyki;) Ale za to bardzo ciekawe. Zainteresowało mnie Sensitive - Serum na twarz dla cery naczynkowej Norel dr Wisz , brzmi ciekawie, szczególnie pod podkład;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pokazałas tej pomadki na ustach;)