Kilka dni temu dotarło do mnie
kwietniowe pudełeczko ShinyBox.
Hasłem przewodnim najnowszego boxa
jest spełnianie marzeń. Wiąże się to ze współpracą ShinyBoxa
z portalem KatalogMarzeń.
W pudełku znalazło się 5
pełnowymiarowych kosmetyków, próbka i zniżka do Katalogu Marzeń.
Jesteście ciekawe, co znalazło się w
moim pudełeczku i czy faktycznie spełnia kosmetyczne marzenia?
Zapraszam do dzisiejszego wpisu.
Najbardziej reklamowanym kosmetykiem,
który znalazł się w pudełku i który został ujawniony dość
szybko, jest:
-417 Pieniący się żel do mycia twarzy z luffą
„Czysta, świeża i promienna
skóra już po pierwszym zastosowaniu. Dokładne usuwanie
zanieczyszczeń skóry, dzięki zawartości mikrocząsteczek
naturalnej luffy. Zawartość minerałów z Morza Martwego wraz z
odżywczymi ekstraktami roślinnymi zapewnia skórze dogłębne
odżywienie i nawilżenie.”
Tego produktu byłam i jestem
najbardziej ciekawa, bo pierwszy raz spotykam się z tą marką o
oryginalnej nazwie. Zawsze do demakijażu oczu używam miceli i
płynów do demakijażu, ale twarz najbardziej lubię umyć
tradycyjnie wodą i żelem, więc tym bardziej chętnie przetestuję
ten produkt. Średnia cena, o której informuje nas ShinyBox to: 116
zł / 200 ml, więc całkiem sporo jak na produkt tego typu i prawie dwukrotnie przewyższa cenę pudełeczka. Produkt zdecydowanie
pasuje do hasła o spełnianiu marzeń, bo nie każdy jest w stanie
wydać taką sumę na kosmetyk do mycia.
Dr Irena Eris - Błyszczyk do ust ProVoke
"Intensywnie nawilżone, miękkie i gładkie usta o długotrwałym połysku.
Pielęgnacyjna formuła, wzbogacona o Volulip Complex regeneruje i
ujędrnia usta, nadając im pełniejszy wygląd. Mix kolorów."
Średnia cena: 55,00 zł / szt.
Drugi produkt, jaki ujawnił nam przed
wysyłka pudełek ShinyBox i drugi kosmetyk, który również bardzo
fajnie się zapowiada. Seria ProVoke ma ciekawe kosmetyki, więc
jest szansa, że i błyszczyk będzie ponadprzeciętny. Kolory były
dobierane losowa, ja trafiłam na nr 3 Romantic Cream-
ciepły beż ze złotymi drobinkami. Przyznam, że liczyłam na
czerwień, ale odcień, który posiadam bardzo ładnie wygląda na
kolorowych pomadkach. Trochę znudziły mi się już maty na ustach,
którymi przez dłuższy czas byłam zafascynowana, więc błyszczyk
zdecydowanie się przyda.
Faberlic Balsam tlenowy z serii Air Stream
"Odżywiona, dotleniona i zregenerowana
skóra, dzięki wysokiemu stężeniu kompleksu tlenu. Pomaga skórze
walczyć z niekorzystnymi warunkami klimatycznymi i zregenerować
skórę po przebytym stresie. Kosmetyk jest również zalecany jako
produkt SOS do pielęgnacji podrażnionej skóry po ekspozycji na
światło słoneczne, depilacji, agresywnych zabiegach w gabinecie
kosmetycznym."
Średnia cena: 39,90 zł / 50 ml
Kolejna po -417 marka, z której
jeszcze nie używałam żadnego produktu. Bardzo uniwersalny kosmetyk,
który przyda się chyba wszystkim. Świetnie, gdy właśnie tego
typu produkty pojawiają się w pudełkach. Z ciekawością go
wypróbuję.
Krynickie SPA - Rozświetlający krem pod oczy
"Efekt rozświetlonej, wypoczętej i
nawilżonej skóry okolic oczu. Regularnie stosowany wygładza i
zmniejsza widoczność zmarszczek. Bogaty skład skutecznie niweluje
oznaki zmęczenia, działa kojąco i łagodząco oraz przywraca
świeżość skórze wokół oczu."
Średnia cena: 16,00 zł / 30 ml
Kwietniowy box zdecydowanie pozwala na
poznanie nowych marek. Wcześniej chyba nawet nie słyszałam o marce
Krynickie SPA, tymczasem produkt zapowiada się bardzo obiecująco.
Skład kosmetyku jest bardzo ciekawy i zawiera mnóstwo ekstraktów.
Zdecydowanie odstawię na razie mój obecny krem pod oczy, bo nie
mogę się doczekać używania tego.
Joko Make Up Kosmetyk do makijażu
Tutaj można było trafić na jeden z
dwóch produktów: Deep Liner czarny wodoodporny eyeliner w kałamarzu
lub Spiekany róż do policzków. Do mnie przywędrował róż.
"Spiekany róż do policzków -
idealnie rozświetlone i podkreślone kości policzkowe dzięki
zawartości iskrzących drobinek, które odbijają światło nadając
twarzy promienny i zdrowy wygląd o każdej porze dnia. Mix kolorów."
Średnia cena: od 13,50 zł / szt.
Trafiłam na ciepły, brzoskwiniowy
kolor ze złotymi drobinkami. Ja wolę siebie w chłodnych różach,
ale ten kolor jest tak piękny i intensywnie napigmentowany, że będę
go używała rzadziej, do cieplejszy makijaży oczu jako róż, ale
częściej jako...cień do powiek.
Lab ONE N°1 Regenerujący szampon do włosów step 1 – próbka
„Zregenerowane, odżywione i
nawilżone włosy. Zawarte w produkcie naturalne olejki i keratyna
wzmacniają strukturę włosa na całej jego długości. Włosy stają
się stają się miękkie, gładkie i nie elektryzują się."
Lubię próbki szamponów, bo tak jak
próbce kremu niewiele mogę się o nim dowiedzieć, tak po
jednorazowym myciu nowym szamponem, jestem w stanie zobaczyć jak
reagują na niego moje włosy. Czy dobrze oczyszcza, czy nie
przetłuszczają się szybciej, czy nie plącze zbyt mocno. Na pewno
ją zużyję.
Katalog marzeń Indywidualny prezent
"Niezapomniane prezenty w formie
przeżyć, dzięki którym spełniają się najskrytsze marzenia!
Katalog Marzeń to strona internetowa, pełna pomysłów na
niezapomniane prezenty. Tylko teraz możesz wybrać swój wymarzony!"
Voucher 30 zł- oferta Katalogu
Marzeń jest bardzo szeroka, można tam znaleźć prezenty w cenach blisko
1000 zł, gdzie te 30 zł faktycznie nie daje dużo, ale są też
znacznie tańsze prezenty po 60 czy 100 zł, więc taki upust jest
fajnym dodatkiem.
Dla mnie pudełko jest zdecydowanie na
plus. Cieszę się, że znalazły się tu marki mało znane, a często
nawet nieznane większości osób, jak -417 czy Krynickie SPA. Tych
marek jestem też najbardziej ciekawa. Bardzo chętnie przetestuję,
jak sprawdzi się żel w stosunku ceny do działania i czy krem pod
oczy okaże się hitem, bo te wszystkie ekstrakty brzmią obiecująco.
Wszystkie produkty będę używała, przejrzę też dokładnie ofertę
Katalogu Marzeń, żeby znaleźć coś dla siebie, albo kogoś
bliskiego.
Co myślicie o tym pudełeczku?
Również polubiłam zawartość pudełka 😃
OdpowiedzUsuńNa pewno skorzystałabym z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie bardzo udane to pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńmój róż to 11, nawet ładnie wygląda na twarzy mimo tych drobinek, jestem z niego zadowolona a błyszczyk nakładam na trwałą pomadkę lub kredkę o bardziej intensywnym kolorze
OdpowiedzUsuńfajna zawartość. Krem pod oczy mnie bardzo ciekawi :)
OdpowiedzUsuńPudełko ma naprawdę fajną zawartość :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z kosmetyków nie używałam, więc ta edycja boxa wydaje mi się być bardzo inetersująca
OdpowiedzUsuńKobo mnie interesuje, muszę uzupełnić kosmetyczkę. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTen żel do mycia twarzy za ponad 100 zł mnie interesuje.
OdpowiedzUsuńCiekawy ten box! :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej opinii o żelu -417. Od jakiegoś czasu już nie zamawiam pudełeczek i właściwie przegapiłam okazję wypróbowania tego żelu :)
OdpowiedzUsuń