27 kwietnia 2017

Spełnij marzenia – ShinyBox kwiecień 2017

 
Kilka dni temu dotarło do mnie kwietniowe pudełeczko ShinyBox.
Hasłem przewodnim najnowszego boxa jest spełnianie marzeń. Wiąże się to ze współpracą ShinyBoxa z portalem KatalogMarzeń.
W pudełku znalazło się 5 pełnowymiarowych kosmetyków, próbka i zniżka do Katalogu Marzeń.
Jesteście ciekawe, co znalazło się w moim pudełeczku i czy faktycznie spełnia kosmetyczne marzenia? Zapraszam do dzisiejszego wpisu.

 
Najbardziej reklamowanym kosmetykiem, który znalazł się w pudełku i który został ujawniony dość szybko, jest:

 -417 Pieniący się żel do mycia twarzy z luffą

 

 „Czysta, świeża i promienna skóra już po pierwszym zastosowaniu. Dokładne usuwanie zanieczyszczeń skóry, dzięki zawartości mikrocząsteczek naturalnej luffy. Zawartość minerałów z Morza Martwego wraz z odżywczymi ekstraktami roślinnymi zapewnia skórze dogłębne odżywienie i nawilżenie.” 

Tego produktu byłam i jestem najbardziej ciekawa, bo pierwszy raz spotykam się z tą marką o oryginalnej nazwie. Zawsze do demakijażu oczu używam miceli i płynów do demakijażu, ale twarz najbardziej lubię umyć tradycyjnie wodą i żelem, więc tym bardziej chętnie przetestuję ten produkt. Średnia cena, o której informuje nas ShinyBox to: 116 zł / 200 ml, więc całkiem sporo jak na produkt tego typu i prawie dwukrotnie przewyższa cenę pudełeczka. Produkt zdecydowanie pasuje do hasła o spełnianiu marzeń, bo nie każdy jest w stanie wydać taką sumę na kosmetyk do mycia.


Dr Irena Eris - Błyszczyk do ust ProVoke


"Intensywnie nawilżone, miękkie i gładkie usta o długotrwałym połysku. Pielęgnacyjna formuła, wzbogacona o Volulip Complex regeneruje i ujędrnia usta, nadając im pełniejszy wygląd. Mix kolorów."
Średnia cena: 55,00 zł / szt.


Drugi produkt, jaki ujawnił nam przed wysyłka pudełek ShinyBox i drugi kosmetyk, który również bardzo fajnie się zapowiada. Seria ProVoke ma ciekawe kosmetyki, więc jest szansa, że i błyszczyk będzie ponadprzeciętny. Kolory były dobierane losowa, ja trafiłam na nr 3 Romantic Cream- ciepły beż ze złotymi drobinkami. Przyznam, że liczyłam na czerwień, ale odcień, który posiadam bardzo ładnie wygląda na kolorowych pomadkach. Trochę znudziły mi się już maty na ustach, którymi przez dłuższy czas byłam zafascynowana, więc błyszczyk zdecydowanie się przyda. 

 

Faberlic Balsam tlenowy z serii Air Stream


"Odżywiona, dotleniona i zregenerowana skóra, dzięki wysokiemu stężeniu kompleksu tlenu. Pomaga skórze walczyć z niekorzystnymi warunkami klimatycznymi i zregenerować skórę po przebytym stresie. Kosmetyk jest również zalecany jako produkt SOS do pielęgnacji podrażnionej skóry po ekspozycji na światło słoneczne, depilacji, agresywnych zabiegach w gabinecie kosmetycznym." 
Średnia cena: 39,90 zł / 50 ml 

Kolejna po -417 marka, z której jeszcze nie używałam żadnego produktu. Bardzo uniwersalny kosmetyk, który przyda się chyba wszystkim. Świetnie, gdy właśnie tego typu produkty pojawiają się w pudełkach. Z ciekawością go wypróbuję.


Krynickie SPA - Rozświetlający krem pod oczy


"Efekt rozświetlonej, wypoczętej i nawilżonej skóry okolic oczu. Regularnie stosowany wygładza i zmniejsza widoczność zmarszczek. Bogaty skład skutecznie niweluje oznaki zmęczenia, działa kojąco i łagodząco oraz przywraca świeżość skórze wokół oczu." 
 Średnia cena: 16,00 zł / 30 ml

Kwietniowy box zdecydowanie pozwala na poznanie nowych marek. Wcześniej chyba nawet nie słyszałam o marce Krynickie SPA, tymczasem produkt zapowiada się bardzo obiecująco. Skład kosmetyku jest bardzo ciekawy i zawiera mnóstwo ekstraktów. Zdecydowanie odstawię na razie mój obecny krem pod oczy, bo nie mogę się doczekać używania tego.


Joko Make Up Kosmetyk do makijażu

Tutaj można było trafić na jeden z dwóch produktów: Deep Liner czarny wodoodporny eyeliner w kałamarzu lub Spiekany róż do policzków. Do mnie przywędrował róż.

"Spiekany róż do policzków - idealnie rozświetlone i podkreślone kości policzkowe dzięki zawartości iskrzących drobinek, które odbijają światło nadając twarzy promienny i zdrowy wygląd o każdej porze dnia. Mix kolorów."
 Średnia cena: od 13,50 zł / szt.

Trafiłam na ciepły, brzoskwiniowy kolor ze złotymi drobinkami. Ja wolę siebie w chłodnych różach, ale ten kolor jest tak piękny i intensywnie napigmentowany, że będę go używała rzadziej, do cieplejszy makijaży oczu jako róż, ale częściej jako...cień do powiek.


Lab ONE N°1 Regenerujący szampon do włosów step 1 – próbka


„Zregenerowane, odżywione i nawilżone włosy. Zawarte w produkcie naturalne olejki i keratyna wzmacniają strukturę włosa na całej jego długości. Włosy stają się stają się miękkie, gładkie i nie elektryzują się."

Lubię próbki szamponów, bo tak jak próbce kremu niewiele mogę się o nim dowiedzieć, tak po jednorazowym myciu nowym szamponem, jestem w stanie zobaczyć jak reagują na niego moje włosy. Czy dobrze oczyszcza, czy nie przetłuszczają się szybciej, czy nie plącze zbyt mocno. Na pewno ją zużyję. 

Katalog marzeń Indywidualny prezent


 "Niezapomniane prezenty w formie przeżyć, dzięki którym spełniają się najskrytsze marzenia! Katalog Marzeń to strona internetowa, pełna pomysłów na niezapomniane prezenty. Tylko teraz możesz wybrać swój wymarzony!"

Voucher 30 zł- oferta Katalogu Marzeń jest bardzo szeroka, można tam znaleźć prezenty w cenach blisko 1000 zł, gdzie te 30 zł faktycznie nie daje dużo, ale są też znacznie tańsze prezenty po 60 czy 100 zł, więc taki upust jest fajnym dodatkiem. 


Dla mnie pudełko jest zdecydowanie na plus. Cieszę się, że znalazły się tu marki mało znane, a często nawet nieznane większości osób, jak -417 czy Krynickie SPA. Tych marek jestem też najbardziej ciekawa. Bardzo chętnie przetestuję, jak sprawdzi się żel w stosunku ceny do działania i czy krem pod oczy okaże się hitem, bo te wszystkie ekstrakty brzmią obiecująco. Wszystkie produkty będę używała, przejrzę też dokładnie ofertę Katalogu Marzeń, żeby znaleźć coś dla siebie, albo kogoś bliskiego.


Co myślicie o tym pudełeczku?

11 komentarzy:

  1. Również polubiłam zawartość pudełka 😃

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno skorzystałabym z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie bardzo udane to pudełeczko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mój róż to 11, nawet ładnie wygląda na twarzy mimo tych drobinek, jestem z niego zadowolona a błyszczyk nakładam na trwałą pomadkę lub kredkę o bardziej intensywnym kolorze

    OdpowiedzUsuń
  5. fajna zawartość. Krem pod oczy mnie bardzo ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pudełko ma naprawdę fajną zawartość :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żadnego z kosmetyków nie używałam, więc ta edycja boxa wydaje mi się być bardzo inetersująca

    OdpowiedzUsuń
  8. Kobo mnie interesuje, muszę uzupełnić kosmetyczkę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten żel do mycia twarzy za ponad 100 zł mnie interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem ciekawa Twojej opinii o żelu -417. Od jakiegoś czasu już nie zamawiam pudełeczek i właściwie przegapiłam okazję wypróbowania tego żelu :)

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin