Hej Dziewczyny :)
Prognozują już wiosnę, pora wiec powoli żegnać się z zimą. :) Ja jako osoba, która tę porę roku lubi tylko na zdjęciach bardzo się cieszę z takiej sytuacji. W to niedzielne popołudnie mam dla Was wpis z zawartością mojego najnowszego, lutowego pudełeczka InspiredBy U.R.O.K., zapraszam. :)
EnteFace
Oczyszczająca i łagodząca maseczka
detoksykująca dla skóry twarzy
Produkt pełnowymiarowy 189,00zł za
50ml
Najdroższy produkt z całego
pudełeczka, który wielokrotnie przewyższa jego cenę. Bardzo lubię
oczyszczające maseczki. Ta oprócz oczyszczania obiecuje także
łagodzenie, więc stanowi świetnie dobrane połączenie. Na pewno
będę ją używała. Trochę też ze względu na cenę mam wobec
niej spore oczekiwania, dam znać, jak się sprawdzi. :)
Brytyjka Bransoletka
cena 6,90 za
sztukę
Mi trafiła się złoto-czerwona.
Baaardzo lubię czerwony kolor, jakbym miała wybierać jeden
najbardziej ulubiony kolor to właśnie byłaby czerwień, chociaż
nie noszę dużo ubrań w tym odcieniu, raczej stawiam właśnie na
dodatki. Mając wybór pomiędzy złotym a srebrnym w 90% przypadków
wybieram srebrny, więc bransoletka z dodatkiem złotego koloru mi
się przyda, bo czasami sama widzę, że do danej stylizacji bardziej
pasuje mi złoty kolor, a nie miałam nic podobnego. Na pewno będę
ją nosiła.
The Prohibition Co. Balsam do ust
produkt pełnowymiarowy cena 19,90 za
15 ml.
Trafił mi się zapach Mojito, który
jest świetnie odwzorowany i odświeżający. Balsamy do ust w takich
opakowaniach używam wyłącznie w domu, więc będzie moim nocnym i
porannym produktem do pielęgnacji ust.
Na uwagę i przeogromny plus
zasługuje skład kosmetyku, który jest bardzo naturalny i wolny od
wazeliny i substancji naftowych. Skład produktów do ust jest bardzo
istotny, bo chociaż w przypadków kosmetyków stosowanych na skórę
coś i tak się wchłania, to w przypadku balsamów do ust zazwyczaj
po prostu je zjadamy. Nie tylko jeśli mamy nawyk oblizywania ust,
ale nawet przy okazji jedzenia innych posiłków konsumujemy, to co
mamy na ustach. Warto więc zwracać szczególna uwagę na to co
zawierają.
Optima Natura
Naturalny olejek
eteryczny
produkt pełnowymiarowy 14,50zł za 10 ml
Olejki tej marki są mi znane, sięgam
po nie regularnie. To bardzo ważne, żeby wybierać olejki eteryczne
sprawdzonych marek, które naprawdę oferują olejki eteryczne, a nie
tylko zapachowe. Tylko prawdziwe olejki eteryczne poza ładnym
zapachem dają również efekty w postaci pielęgnacji, czy walki z
przeziębieniem. Mi trafił się olejek eukaliptusowy, który jest
bardzo świeżym zapachem, świetny do upachnienia pokoju latem i
doskonały do wdychania przy przeziębieniu i katarze, bo pomaga
odetkać zapchany nos.
Smart Girls Get More
Puder Brązujący
Duo Matt&Pearl
produkt pełnowymiarowy 16,99 za 17g
Mam odcień 02 sandy gold, który
zawiera dość chłodny matowy bronzer i złoty rozświetlacz/bronzer
z drobinkami. Przetestowałam go już i mogę powiedzieć, że
kosmetyk jest dobrze napigmentowany, ale jednocześnie daje się
dobrze blendować, więc powinien sprawdzić się na większości
odcieni cery, zarówno na tych bardziej porcelanowych, jak i
ciemniejszych. Duży rozmiar pudru umożliwia używanie go sporym
pędzlem, co jest wygodną opcją w przypadku używania go na większe
partie ciała np. na dekolt.
Neauty
Cień mineralny
produkt pełnowymiarowy 15,90 zł za 1 g
W tym miesiącu pudełeczko UROK jest
bardzo naturalne, mamy olejek eteryczny, minerały, czy naturalny
balsam do ust. Dla mnie jest również dzięki temu niesamowicie
udane i jeśli chodzi o moje potrzeby i oczekiwania, to jedno z
lepszych pudełek. Podoba mi się też to, że zawartość jest
bardzo uniwersalna i przypadnie do gustu większości osób.
Praktycznie każdy z produktów nadaje się do każdego rodzaju
skóry.
Jak Wam się podoba to pudełeczko?
Mnie pudełko się podoba :) Najbardziej cieszy mnie fakt, że pojawiły się kosmetyki do makijażu :)
OdpowiedzUsuńfajny zestaw , warto go zamówić chociażby dla maseczki, ładna bransoletka, też mam ten bronzer
OdpowiedzUsuńfajny zestaw :D bransoletka super :D bronzer ma średni kolor jak dla mnie... jest zbyt ciepły odcień :(
OdpowiedzUsuńW sumie pudełko wygląda fajnie, ale mnie nie przekonują żadne boxy do kupienia subskrypcji.
OdpowiedzUsuńNie jest źle :) Ciekawi mnie ta maseczka, chętnie poczytam jak się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam te olejki eteryczne :))
OdpowiedzUsuńBronzer wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńChyba najciekawszą rzeczą z tego pudełka jest maseczka :) A może to wina mojego maskomaniactwa? :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobały mi się - bransoletka i maseczka do twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa również, gdy mam ochotę coś kupić, zastanawiam się, czy będę to nosiła.
OdpowiedzUsuńJeśli nie - to nie kupuję.
Pozdrowienia :)
Maseczka najbardziej mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńMaseczka do twarzy bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka, zwłaszcza zawieszka z Wieżą Eiffla. :) Ja też balsamy do ust, które trzeba nakładać palcem używam tylko w domu. Nie wyobrażam nakładać sobie produkt na usta brudnymi rękami.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zawartość ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie niestety średnie pudełko i nie w moim guście :/
OdpowiedzUsuńMy pożegnałyśmy się z zimą już dawno temu tylko wiosna coś nie chce przyjść :D
OdpowiedzUsuńO tak, żegnamy się z tą zimą. Nareszcie! Produkty bardzo fajne. Bransoletka piękna!
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam kilka naturalnych olejków eterycznych, żeby zrobić dyfuzor zapachowy :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100 procentach. Pudełko idealne, każdy znajdzie coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuń