Peeling do dłoni od Eveline jest moim pierwszym produktem tego typu do rąk. Zapewne sama nie sięgnęłabym nigdy po ten kosmetyk, gdybym nie otrzymała go na spotkaniu blogerek. Nawet wtedy i tak nie używałabym go, gdyby nie skusił mnie waniliowy zapach :D
Jakoś wcześniej nie czułam potrzeby posiadania osobnego peelingu do dłoni, gdy chciałam je wygładzić używałam peelingu do twarzy, ciała, lub jakiś kuchennych skarbów jak cukier, sól, czy płatki owsiane.
Jednak skoro już peeling do mnie trafił, do tego pachnie moja ukochana wanilią, nie mogłam go nie przetestować:)
Moja opinia:
Kosmetyk znajduje się w tubce, zamykanej na klik, typowej dla kremów do rąk.Jak już pisałam peeling przepięknie pachnie wanilia, dla mnie to intensywny, ale bardzo naturalny zapach, bez duszącej sztuczności, który do tego pozostaje na dłoniach.
Wygląda i zachowuje się jak krem do rąk, tyle, że ma mnóstwo ścierających drobinek. Na zdjęciu widać tylko kilka ciemniejszych, ale ma ich sporo bardzo drobniutkich i białych, które ciężko uchwycić wzrokiem.
Kosmetyk nie pieni się- nie wiem dlaczego, ale myślałam, że peeling do dłoni będzie się pienił:D Skutecznie wygładza dłonie, jednocześnie nawilżając je na tyle, że nie czuje potrzeby użycia po nim kremu. Skóra staje się gładka, nawilżona i pachnąca. Jest delikatny i skuteczny. Do jednego zabiegu wystarcza mi odrobina produktu, wiec wydaje się być bardzo wydajny.
Nie mam porównania z innymi produktami tego typu, ale i tak myślę, że mogę napisać iż jest to świetny produkt do tego w bardzo przystępnej cenie (około 6 zł).
Na pewno zużyję go do końca, bo używa się go przyjemnie, chociaż wciąż nie wiem czy naprawdę potrzebuję osobny peeling do dłoni i kolejną tubkę kosmetyku;)
Pozdrawiam N.
Może da się go nie tylko do dłoni, a do całego ciała wykorzystać. Peeling dłoni robię kiedy używam peelingu do ciała. :)
OdpowiedzUsuńnie używam takich rzezy, wolę kosmetyczke odwiedzić :D... aczkolwiek może zaczne hmm
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie
www.lukaszmakeup.blogspot.com
Dla mnie to chyba byłby zbędny kosmetyk, ponieważ do tego celu używam zwykłego peelingu do całego ciała. Ale jego zapach na pewno przypadłby mi do gustu :-)
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo luuubię! :)) A zapach jest świetny! ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale tez przy okazji zwykłego peelingu uzywam do dłoni tez.
OdpowiedzUsuńFajny, ja również używam tego samego peelingu do ciała, stóp, dłoni :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy... a szkoda...
OdpowiedzUsuńmiałabym ochotę go wypróbować ;))
OdpowiedzUsuńTeż nie miałam nigdy peelingu do rąk! Zresztą i tak generalnie nie używam peelingów. Glinka marokańska i "arabska rękawica" mi wystarczają, a mniej kosmetyków się w łazience plącze. ;-)
OdpowiedzUsuńTen peeling atakuje mnie z każdej strony, a ja jeszcze go nie mam ;)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie stosowałam osobnego peelingu do rąk. Zawsze robiłam to peelingiem do ciała.
OdpowiedzUsuńTeż chyba nie potrzebuję osobnego peelingu do rąk :)
OdpowiedzUsuń