Niedawno zdałam sobie sprawę, że nie zrecenzowałam jeszcze mojej ulubionej pasty do zębów.
Używam już nawet nie pamiętam którą tubkę (4 lub 5?) i myślę, że jeszcze będą kolejne.
Jest to może nie do konca zupelnie naturalna pasta, ale całkiem bliska naturalności i to mi wystarcza
Obietnice producenta:
Pasta nie zawiera fluoru oraz syntetycznych barwników, środków zapachowych i konserwujących.
Produkt wegański, bezglutenowy. Nie testowany na zwierzętach." Źródło- opakowanie produktu
Skład:
Aqua (Water), Calcium Carbonate,
Glycerin, Silica, Sodium Lauryl Sulfoacetate, Maris Sal (Sea Salt),
Xylitol, Chondrus Crispus (Carrageenan), Chamomilla Recutita
(Matricaria) Flower Extract*, Xanthan Gum, Algin, Mentha Piperita
(Peppermint) Oil*, Aroma (Flavor), Limonene.
Moja opinia:
Opakowanie jest standardowe jak na pastę do zębów.
Ma całkiem fajny skład bez SLS i fluoru (od kilku lat wybieram pasty bez tego składnika). Jest bardzo wydajna, myję zęby prawie po każdym posiłku, a i tak wystarcza mi na jakieś 2 miesiące. Pomimo mięty pieprzowej smak jest delikatny, mi on pasuje, bo nie lubię "ostrych" past, ale osoby które oczekują naprawdę mocnej miętowej świeżości mogą być rozczarowane. Dużym plusem jest też niska cena- około 11 zł za 75 ml tubkę. Dla mnie produkt ma tylko jeden minus-kiepską dostępność. Nie widziałam jej nigdzie stacjonarnie, do tego nawet w internecie jest dostępna tylko w kilku sklepach. Dlatego zazwyczaj zamawiam po 2 tubki na raz żeby zaoszczędzić na przesyłce.
Znacie tę pastę ,a może możecie polecić mi jakieś inne fajne naturalne pasty?
jak do tej pory używałam jako pasty do zębów tylko elmexu, ale tyle ostatnio się naczytałam o tym fluorze, że chyba czas spróbować innych past :)
OdpowiedzUsuńZ Elmexu miałam kiedyś pastę i płyn, ale dla mnie są za mocne w smaku.
UsuńNie miałam nigdy pasty tego typu, ale zamierzam kupić taką następnym razem. Najprawdopodobniej z Dabur albo Pervoe Reshenie. Z czystej ciekawości jak się sprawdzi, bo do teorii spiskowych na temat fluoru mi daleko ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko przyzwyczaję się do takiego produktu, bo przez całe życie używałam zwykłych, mocno miętowych past i trudno mi sobie wyobrazić mycie zębów czymś zupełnie innym.
Ostatnio polubiłam naturalne pasty do zębów.
OdpowiedzUsuńZ Logony miałam ostatnio farbę roślinną - kolor piękny, tylko niestety brudzi "na sucho" dosyć długo po farbowaniu. Ale może tyko ten odcień? Chcę dać szanse innym.
Szkoda, że tak trudno z jej dostępnością, bo ja zdecydowanie wolę pasty o łagodniejszym "smaku"
OdpowiedzUsuńniestety ja nie przepadam za naturalnymi pastami.. mdli mnie ich smak :<
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Nie Znam tej pasty, ale musi byc niezła skoro tak polecasz:) ja najczęściej mam elmex :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz wiedze, ale z chęcią jak gdzies spotkam - to kupię :)
OdpowiedzUsuńMi już zbrzydły tylko te naturalne pasty, ostatni mam kilka z babuszki Agafii i skutecznie się zniechęciłam.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam naturalnej pasty. Może kiedyś, z ciekawości, wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten produkt jest tak trudno dostępny. Myślę, że wtedy więcej osób by po niego sięgało :)
Mój dentysta zaleca mi pasty z fluorem, więc chyba bym tej nie wybrała.
OdpowiedzUsuńnie słyszałam nigdzie o mięcie pieprzowej:)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie myję ząbki Białą Perłą, pastą wybielającą, która wybiela niestety tylko pozornie :/
OdpowiedzUsuńNigdy o niej nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńciekawa, szkoda, że nie jest lepiej dostępna:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam innej pasty do zębów niż te standardowe:) Ciekawe:) Zapisuje!
OdpowiedzUsuńno zaciekawiło mnie hehe nie miałam z tej marki nic zupełnie nic :/
OdpowiedzUsuńPasta z miętą pieprzową musi byc super :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz ja widzę. Ja jakoś kupuję zwykłe pasty.
OdpowiedzUsuń