Hej:)
Jakoś z ostrym różem na powiekach nigdy nie było mi po drodze. Postanowiłam jednak w domowym zaciszu poeksperymentować i wyszło mi coś takiego. Czułam się dość dziwnie, chociaż patrząc na same zdjęcia w sumie nie wygląda to chyba najgorzej, jak myślicie?
Trochę za ciemne jak dla mnie, ale bardzo mi sie podoba na zdjęciu.
OdpowiedzUsuńDla mnie też trochę za mocne te kolorki, ale na zdjęciu mogą być;)
UsuńBardzo mi się podoba, choć pod łuk brwiowy i w wewnętrzny kącik nałożyłabym mniej drobinkowy cień, a bardziej satynowy:)
OdpowiedzUsuńZdjęcie robiłam w słońcu pewnie stąd ten mocny błysk:)
Usuńładny fiolecik ;)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba ;)
pieknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa się jakoś złe czuje z różem i fioletem mimo, że podobno do zielonych oczu pasuje
OdpowiedzUsuńJak dla mnie super, zwłaszcza, że ostatnio mam fazę na fiolety :)
OdpowiedzUsuńdo Twojej tęczówki super to wygląda :) jeśli nie lubisz tak ciemno, to zawsze możesz ciemny cień zastosować tylko w zewnętrznym kąciku, a wewnętrzny rozświetlić ;)
OdpowiedzUsuńpięknie to wygląda;)
OdpowiedzUsuńdla mnie idealny na wieczór :) super :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie. Takie fioletowo-różowe smokey ogromnie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny makijaż wow :)
OdpowiedzUsuńNowy adres bloga - http://wszystkozafree91.blogspot.com/
Uwielbiam fiolety na ustach i na oczach, także jestem jak najbardziej na tak! :)
OdpowiedzUsuńHehe, makijaż to fiolet, róż i odrobina czerni kłamczuszku :P ( oczywiście żartuję ;) )
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie
OdpowiedzUsuńświetny, Twoje oko zawsze wygląda tak orientalnie niczym oko egipskiej księżniczki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, kochana jesteś:*
UsuńPiękny makijaż :) Piękne oczy :)
OdpowiedzUsuńCudownie. Uwielbiam takie kolory w makijazu.
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńślicznie! dziękuję za odwiedzenie mnie :-)
OdpowiedzUsuń