6 czerwca 2014

Denko majowe

Hej

Na początku chcę Wam podziękować za odpowiedzi na mój ostatni post. Cieszę się bardzo, że nie macie nic przeciwko niekosmetycznym wpisom na moim blogu.

Wracając do tematu wpisu, zaczął się już czerwiec więc pora na majowe denko. Denko tradycyjnie jak to u mnie malutkie. Tym bardziej, że niektóre kosmetyki np żele, czy czasem szampony pozwalam :D używać innym domownikom i nie trafiają one do denka. Chyba powinnam robić takie posty co dwa miesiące, a nie co jeden, ale nie mam miejsca przetrzymywać tego wszystkiego tyle czasu;)





I lecimy po kolei:
włosowo:


Szampon Babydream- to już moja pewnie co najmniej kilkunasta butelka, używam go do mycia pędzli, praktycznie odkąd używam pędzli, czyli od kilku lat i spełnia te zadanie idealnie. Dokładnie domywa kosmetyki nie niszcząc włosia, drewna, ani kleju. Na początku chciałam go używać do włosów, ale niemożność rozczesania się po nim mnie skutecznie zniechęciła. Kupię ponownie, a nawet już kupiłam, bo zawsze czekam na promocje na niego i staram się mieć go w zapasie.

Dove terapia 60 sekund- liczyłam na takie silikonowe wow, jakie mam zawsze po odżywkach dołączanych do farb, bo z takim produktem mi się wzrokowo ten kosmetyk od razu skojarzył, trochę się rozczarowałam. Recenzja się wkrótce pojawi. Nie jest to zupełnie zły produkt, ale nie kupię ponownie.

Biovax intensywnie regenerująca maseczka do włosów ciemnych - uwielbiam maski tej marki, recenzja tej tutaj Kupię ponownie

Joanna, Argan Oil, Serum na końcówki włosów- dziwnie się spisuje na moich włosach, zrecenzowałam ja tutaj, mimo wszystko kupię ponownie, i spróbuję ją jeszcze potestować, bo jak nic do tej pory ogranicza mi łamanie się włosów.

twarzowo:


Laminaria mikronizowana - algi mikronizowane- dodawałam do maseczek, fajny produkt, ale mi tak opornie idzie z maskami, ze dopiero kończący się termin ważności zmotywował mnie do zużycia. Może kupię ponownie

 Kwas hialuronowy Eveline- wszelkie zele hialuronowe są niezbędnikami w mojej pielęgnacji, używam ich głównie do mieszania z cięższymi olejami, których nie chcę stosować solo. Mam już kolejny ale innej marki, ten może kupię ponownie

 Love Me Green- krem na dzień- o wiele bardziej polubiłam jego nocną wersje tego nie kupię ponownie.

 Maseczka z Acerolą peel off- świetna maseczka, lubię maski peel off ze względu na wygodę stosowania, nic nie trzeba zmywać, brudzić itd. Kupię ponownie

 różności:

 Próbki:
Tołpa nawilżające serum odprężające, zainteresowało mnie na tyle, że rozważam zakup, bo ładnie się wchłania i ma leciutką konsystencję. Tylko co do tego łagodzenia  podrażnień to się nie do końca zgodzę, bo mnie trochę zapiekło na dekolcie, gdzie ciut podrażnił mnie pasek od torebki.
Tołpa przeciwzmarszczkowy krem wzmacniający - kompletnie nie dla mnie, trochę bieli (jak wysoki filtr, a ma spf tylko 15), nie wchłania się do końca, skóra bardzo się błyszczy.
YR So Elixir- całkiem ładny zapach, poczekam na jakaś promocję i kupię:D

CP- tu zrobiłam spory błąd, bo nie sprawdziłam dawkowania, tylko kupiłam 2 opakowania w ciemno. Okazało się, że maksymalna dawka to 6 tabletek, co mi się wydaje ogromna liczbą, a dodając do tego moje inne tabletki, które muszę brać, to już w ogóle czułam się jak lekomanka. 2 opakowania starczyły na niewiele ponad dwa tygodnie, za wcześnie żeby mówić o efektach. Może kupię ponownie, ale wcześniej poczytam ulotki:D



Koktajl do ciała z żurawiną i granatem Apis-  pachnie prześlicznie, dobrze nawilża, jedyne co to irytowało mnie zamkniecie, które się popsuło. Kupię ponownie

Lavera pasta do zębów bez fluoru- nie przebiła mojej ulubionej (Logona, Logodent), aktualnie jednak zużywam drugą tubkę, bo kupiłam od razu w ciemno 2. Nie jest zła, jest po prostu przeciętna.
Może kupię ponownie

 I to tyle:) Jak tam Wasze denka w tym miesiącu? Używałyście jakiś produkt z moich pustaków?

41 komentarzy:

  1. Nie miałam nic z Twojego denka.. Muszę kupić sobie tę maskę Biovax :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te maski są naprawdę warte wypróbowania, są też dostępne w jednorazowych saszetkach:)

      Usuń
  2. Bardzo fajne denko. Tej maski z Biovaxu nie miałam. Jestem obecnie zachwycona brązową wersją :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam też próbkę tego serum Tołpy, miałam wrażenie, że mocno się klei ;) Zainteresowała mnie maska Biovax :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie się nie kleiło, ale ja mam porównanie z obecnie używanym samorobionym serum, które naprawdę dość mocno się klei, wiec może to dlatego:)

      Usuń
  4. Babydream na moich włosach się nie sprawdził więc nawet pędzli mi było szkoda w nim myć. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie były tylko problemy z rozczesaniem, a to raczej moim pędzlom nie grozi:D

      Usuń
  5. Fajne denko,nic nie miałam z tej kolekcji oprócz próbek z love me green ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie sobie poradziłaś. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne denko :D Babydream oczywiście lubię. Kiedyś kupiłam naturalną pastę na bazie kredy. To był koszmar.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja całkiem naturalnych nie wybieram, tylko takie w kierunku naturalnych, bo podejrzewam, że też nie dałabym rady innej takiej w pełni naturalnej użyć.

      Usuń
  8. Niezłe denko ;) Ja właśnie używam tego kremiku na dzień Love Me Green i lubię go :) Osobiście nie widzę większej różnicy pomiędzy nim, a wersją na noc ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie różnica ni jest za duża, ale u mnie jakoś minimalnie lepiej się sprawdza wersja na noc:)

      Usuń
  9. szampon z BabyDream bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bardzo nie lubię Babydreama. Gdy sobie przypomnę zapach aż mnie mdli od tego pudru...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co nos to inna opinia:) Mi się jego zapach bardzo podoba, ale ja ogólnie lubię takie trochę mdłe, pudrowe zapachy:)

      Usuń
  11. Wiele ciekawych produktów zużyłaś w maju :) Muszę zagłębić się w opinię o niektórych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam to serum z Joanny i bardzo polubiłam za zapach. Niestety za bardzo obciążało, więc używałam jako typowej odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam z Joanny odżywkę z tej serii i super się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z serii miałam tylko to serum, może też się na odżywkę skuszę:)

      Usuń
  14. Nic z powyższych nie miałam ale maseczki z Tołpy mam chęć wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  15. To serum na końcówki z Joanny wygląda interesująco. Chyba się za nim rozejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. o kurcze, ale tego duzo :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nic z tych rzeczy nie miałam, ale z chęcią wypróbowałabym żurawinowy koktajl do ciała :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Spore denko, gratuluję zużyć :) Tołpę uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Szampon Babydream posiadam i jest nawet ok :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Też bardzo lubię maski peel-off. Może kiedyś skuszę się na tę z acerolą :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Koktajl żurawinowy brzmi genialnie, smarowałabym się :)

    OdpowiedzUsuń
  22. sporo tego, ja polubiłam LMG ale też na noc:) na dzień akurat nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  23. Spore denko ;)
    Mam próbkę tego kremu na dzień Love Me Green ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. spore denko :)
    miałam z niego tylko szampon BD :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wszyscy tak zachwalają ten szampon Babydream, że chyba zacznę go podbierać dziecku.

    OdpowiedzUsuń

link

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Follow this blog with bloglovin

Follow on Bloglovin