Hej Dziewczyny :)
Jak można przeczytać na opakowaniu
Il Salone Milano, Iconic
Cream jest to „Profesjonalny krem do włosów normalnych i suchych.
Rezultat to miękkie i odżywione włosy. Formuła wzbogacona
proteinami mleka i zboża gwarantuje prawdziwe przeobrażenie włosów!
To legendarny produkt w najbardziej renomowanych salonach
fryzjerskich. Profesjonalny rezultat do osiągnięcia w domu.”
Ogólnie nigdy nie byłam wielka fanką
kosmetyków fryzjerskich. Nie to, że nie działały, ale miałam
kilka i na moich włosach efekty były porównywalne, o ile nie
gorsze od moich ulubieńców z apteki, czy drogerii, zwłaszcza
biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny. Ta odżywka jest tańsza
niż większość fryzjerskich kosmetyków, bo kosztuje około 30zł
za 250 ml.
Kosmetyk znajduje się w zakręcanej
tubie stojącej na „głowie” Jest bardzo gęsty, co za tym idzie
bardzo wydajny. Niewielka ilość wystarczała mi, żeby pokryć całe
włosy, a mam je do talii. Krem ma biało-perłowy kolor i intensywny
kwiatowo-waniliowy zapach, który czuć dość mocno, kiedy krem jest
na włosach, ale po spłukaniu nie utrzymuje się on długo. Raczej
nie sądzę, że mógłby komuś przeszkadzać, bo nawet wrażliwsze
na zapachy nosy wytrzymają te 3-5 minut, bo tyle producent proponuje
trzymać produkt na włosach.
Działanie kosmetyku oceniam bardzo
pozytywnie. Włosy są wygładzone, nawilżone, „mięsiste”, ale
nie obciążone, czy oklapnięte. Fajnie działa, gdy widzimy, że
włosy są bardziej przesuszone, plączą się bardziej niż zwykle i
wyraźnie potrzebują czegoś ekstra, a nie mamy czasu na trzymanie
dłużej maski, czy olejowanie. Oczywiście nie sądzę, żeby krem
mógł zastąpić te rzeczy, ale jest świetnym ich dopełnieniem. Na
pewno też świetnie nada się do wygładzania i maskowania bardziej
zniszczonych włosów, jeśli ktoś nie chce ich z jakichś powodów
w tym momencie obciąć.
Skład:
Naprawdę bardzo mi się podoba to, jak
moje włosy wyglądają po tym kremie i nie spodziewałam się, że
aż tak go polubię. Zdecydowanie polecam, uważam, że jest warty
wypróbowania, zwłaszcza teraz, gdy w okresie szalików i ogrzewania
nasze włosy są jeszcze bardziej podatne na platanie i wysuszenie i
potrzebują więcej pielęgnacji.
Skoro nie równa się on masce czy olejowaniu to ja wolę nie zawracać sobie nim głowy ;)
OdpowiedzUsuńMignęła mi kiedyś w drogerii, skusze się chyba :)
OdpowiedzUsuńjuż go miałam w koszyku i wyciągnęłam w ostatniej chwili! :( teraz będę twarda i kupie :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tą firmą. Ale taka pielęgnacja włosów bardzo by mi się przydała :) Bo zimą to rzeczywiście nasze włosy są podatne na wiele nieszczęść ;)
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa jakby ten produkt poradził sobie z moimi włosami:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wydajne kosmetyki, dobrze się wchłaniające.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Miałam kiedyś odżywkę tej marki, ale była bublem. W połowie opakowania dałam ją koleżance.
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tej firmie, ciekawe jakie efekty byłyby na moich włosach. Pozdrawiam, obserwuję i zapraszam na mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńclaudeeen.blogspot.com
nigdy nie słyszałam o tej marce, wydaje się spoko :)
OdpowiedzUsuńJa też nie szaleję za kosmetykami fryzjerskimi, wolę zdecydowanie kosmetyki rosyjskie, ktore sprawdzają się u mnie świetnie. Z tą serią (posiadam maskę) też się niestety średnio polubiłam :(
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu. Ja ostatnio trochę ograniczyłam produkty do włosów, ponieważ oglądałam na youtube filmik w którym dziewczyna mówiła o radach dla mojego typu włosów. Nie wiem czy to mi wyjdzie na lepsze, ale warto wypróbować jeśli miałoby być lepiej.
OdpowiedzUsuńIt seems good conditioner, i never leave my hair without conditioner, its very must for my bit dry hair. Thanks for sharing this review.
OdpowiedzUsuńI discover your blog and start following you on GFC #1120, hope you to follow me back. See you soon on my blog. Happy sunday :)
https://clickbystyle.blogspot.in/
Fajnie, że ten kosmetyk się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kosmetyki więc wpisuję na listę do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią dołączam do obserwatorów :)
Nie znam tej marki jeszcze
OdpowiedzUsuńSuper, że sprawdził się u Ciebie! Efekt "mięsistych", wygładzonych i nawilżonych włosów jest bardzo kuszący. Teraz zimą nie łatwo u mnie o taki rezultat. :D
OdpowiedzUsuńJakbym przeczytała na opakowaniu ,,krem do włosów" to bym pewnie pomyślała, że jest błąd w nazwie ;) Możliwe, że kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNiestety, nie znam tego kosmetyku ale chętnie poznam się z nim bliżej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko myszko :*
Będę miała na uwadze tę odżywkę. Po opisie widzę, że spodobałaby mi się :)
OdpowiedzUsuńJa pozostanę przy moich już wypróbowanych kosmetykach ;)
OdpowiedzUsuńSprezentowałam mamie produkt tej marki - była bardzo zadowolona z działania. :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam, ale z chęcią się zapoznam. Twoja recenzja mnie przekonała. :)
OdpowiedzUsuńJest to dla mnie kompletna nowość :) Z wielka chęcią wypróbuję!
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten krem to nowość, ale bardzo ciekawy produkt >3
OdpowiedzUsuńnie kojarzę tej marki :)
OdpowiedzUsuńGreat post, very interesting. ;)
OdpowiedzUsuńMaybe follow for follow ?
http://goldeeenboy.blogspot.ba/
nie znam firmy, ale jakoś specyficznie podchodzę zawsze do nowych nabytków :)
OdpowiedzUsuńw ogóle nie znam tej marki! ale mega, fajnie, że napisałaś jak mi się rzuci w oczy to może zkuapię ;D
OdpowiedzUsuńMuszę się za nią rozejrzeć, bo moje włosy potrzebują czegoś ekstra.
OdpowiedzUsuńStosuję krem na włosy ale dla włosów kręconych z nivea i też jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmialam kilka produktow kiedys i lubilam
OdpowiedzUsuńniestety nie znam tego produktu;/
OdpowiedzUsuńMiałam kilka kosmetyków marki Il Salone Milano i wszystkie wspominam bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńMiałam szampon oraz balsam do włosów z tej linii i bardzo mile wspominam te produkty.
OdpowiedzUsuń