Dawno temu pisałam Wam o moich zachwytach nad zapachem szampony Yves Rocher klik i chęci posiadania żelu pod prysznic o podobnej nucie. Tę zachciewajkę zapachową spełnił żel Tołpy, nie jest to identyczny zapach jak szampon, ale jest bardzo zielono, trawiasto i świeżo. bez wątpienia czuć rośliny:D.
Bardzo polubiłam ten kosmetyk właśnie ze wzgledu na zapach, który jest nie dość, że trafiający w mój gust to jeszcze bardzo intensywny. Po prysznicu czuje go w całej łazience.
Co do jego ujędrniających właściwości to z jednej strony nie bardzo wierzę, ze coś będącego tak krotko na skórze może zadziałać (chociaż ekstrakty są całkiem wysoko w składzie, wiec kto wie może i będą efekty przy dłuższym stosowaniu), poza tym ja zmieniam żele w zależności od nastroju, a takie zmiany są zbyt częste, żeby liczyć na efekty jednego produktu.
Żel jest przezroczysty i ma w sobie troszkę drobinek, które jednak są wyczuwalne tylko palcami w samym żelu, podczas prysznicu zupełnie ich nie czuć.
Pieni się dobrze i jest całkiem wydajny. Opakowanie ma wygodne i nie sprawiające problemów, nawet przy otwieraniu mokra ręką.
Podsumowując ja jestem zadowolona, w żelu uwiódł mnie przede wszystkim liściasty zapach, a pozostałe aspekt zadowalają mnie na tyle, ze mogę wciąż pozostać w tym zauroczeniu:).
Jedynym minusem może być tylko cena wahająca się od 16 do 22 zł za 200 ml, ale to już pozostawię do oceny Wam.
Skład:
Miałyście ten żel?
w sumie chętnie bym wypróbowała;)
OdpowiedzUsuńnawet nie miałam pojecia, że gdzieś tam rośnie dąb paragwajski :) skład całkiem całkiem :) z tołpy miałam raz żel do twarzy i był fajny, ale dorwałam tańsze żele z kolastyny i bebauty.
OdpowiedzUsuńTołpa to jedna z tych marek, które mnie rzadko zawodzą ;) Fajne składy, pprzyjemne działanie i ładne zapachy ;) Chętnie wypróbuję ten żel, jak tylko uszczuplę zapasy ;)
OdpowiedzUsuńZapach brzmi ciekawie. Mam ochotę wypróbować ich produkty ujędrniające do ciała, podobno są świetne :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żelu z Tołpy, moja mama bardzo lubi tą firmę.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :) sama bym go wypróbowała dla tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńWychodzę z założenia, że większość produktów ujędrniających, wyszczuplających i innych działa. No ok, może nie czysto fizycznie, ale przecież psychika jest równie ważna. Może warto wierzyć w ich magiczną moc? ;)
OdpowiedzUsuńJa mam z tej serii żel Białe Kwiaty i również go uwielbiam, ale nie tyle za zapach, co za delikatność :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńA ja też zmieniam żele w zależności od nastroju, dlatego mam otwartych chyba ze 6 :D
Ja muszę w końcu skusić się na co s z Tołpy bo jeszcze nic z tej firmy nie miałam
OdpowiedzUsuńja z Tołpy jeszcze żadnego żelu nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńJa nie do końca lubię akurat tego typu zapachy w żelach pod prysznic, więc to raczej wersja nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Tołpy, aczkolwiek żelu pod prysznic ich jeszcze nie miałam. Nie wysusza skóry? Ja tak się przyzwyczaiłam do Babydream i Babydream fur mama, ze teraz po każdym innym żelu mam wrażenie, że mam strasznie wysuszoną skórę.
OdpowiedzUsuńWiesz, ciężko mi stwierdzić, bo używam na zmianę z mydłami i innymi żelami, ale po jednorazowym umyciu nie czuję po nim mocno przesuszonej skóry.
UsuńLiściasty zapach? Raczej się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno go wypróbuję. U mnie świetnie sprawdza się wersja z amarantusem :)
OdpowiedzUsuńNie miałam więc nie znam ;)
OdpowiedzUsuńja jestem na nie z tą firmą :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego żelu Tołpa ale czaję się na nie ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale za drzewiastymi zapachami jakoś nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem cena i tak nie jest zbytnio wygórowana porównując no. do BBW.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tołpą
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy
OdpowiedzUsuńA ja niekoniecznie lubię takie zapachy i może mi się nie spodobać, ale nie będę go skreślać póki tego nie poczuję :)
OdpowiedzUsuńtego produktu jeszcze nie miałam, ale póki co, nie kusi mnie ;)
OdpowiedzUsuńnigdy tego żelu nie miałam, ale Tołpę uwielbiam!
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Liściasty zapach brzmi dla mnie bardzo zachęcająco!
OdpowiedzUsuńta nowa linia Tołpy jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńA co to za zapach Liściasty? Pachnie mi lasem, przed kupnem musiałabym go powąchać.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy zapach by mi się spodobał, a w przypadku żelu pod prysznic jest to dla mnie istotne ;)
OdpowiedzUsuńTen żel jest wspaniały, ale to cecha charakterystyczna Tołpy ;)
OdpowiedzUsuńO dziwo czasem nachodzi mnie chęć na takie "liściaste" zapachy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale zapach mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńsounds interesting!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz u mnie:)
OdpowiedzUsuńFirmę znam, ale tego żelu nie miałam:) Jeszcze;)
Spokojnej nocy:)
Znam firmę ale niestety w moim miasteczku nie ma ich punktu, co mnie bardzo zasmuca. Ale niedawno otworzyli punkt ziaji-co mnie bardzo uszczesliwiło! :) maja tam duuuuzo duzo wiecej kosmetykow niz w normalnych sklepach.
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam tego produktu. Z tego co piszesz o nim oraz jego zapachu wnioskuję, że warto wypróbować. Jeśli gdzieś się na niego natknę, to możliwe, że kupię :)
OdpowiedzUsuńnie znam go, mam dosc spore zapasy:)
OdpowiedzUsuńFakt wysoka cena, ale chyba warto. Ciekawa jestem tego zapachu ;-)
OdpowiedzUsuńNie znam. Jeszcze z Tołpy nic nie miała a tak często obok niej przechodzę i dużo pozytywnych opinii czytałam o ich kosmetykach :)
OdpowiedzUsuń