Na początku chcę Wam podziękować za odpowiedzi na mój ostatni post. Cieszę się bardzo, że nie macie nic przeciwko niekosmetycznym wpisom na moim blogu.
Wracając do tematu wpisu, zaczął się już czerwiec więc pora na majowe denko. Denko tradycyjnie jak to u mnie malutkie. Tym bardziej, że niektóre kosmetyki np żele, czy czasem szampony pozwalam :D używać innym domownikom i nie trafiają one do denka. Chyba powinnam robić takie posty co dwa miesiące, a nie co jeden, ale nie mam miejsca przetrzymywać tego wszystkiego tyle czasu;)
I lecimy po kolei:
włosowo:
Szampon Babydream- to już moja pewnie co najmniej kilkunasta butelka, używam go do mycia pędzli, praktycznie odkąd używam pędzli, czyli od kilku lat i spełnia te zadanie idealnie. Dokładnie domywa kosmetyki nie niszcząc włosia, drewna, ani kleju. Na początku chciałam go używać do włosów, ale niemożność rozczesania się po nim mnie skutecznie zniechęciła. Kupię ponownie, a nawet już kupiłam, bo zawsze czekam na promocje na niego i staram się mieć go w zapasie.
Dove terapia 60 sekund- liczyłam na takie silikonowe wow, jakie mam zawsze po odżywkach dołączanych do farb, bo z takim produktem mi się wzrokowo ten kosmetyk od razu skojarzył, trochę się rozczarowałam. Recenzja się wkrótce pojawi. Nie jest to zupełnie zły produkt, ale nie kupię ponownie.
Biovax intensywnie regenerująca maseczka do włosów ciemnych - uwielbiam maski tej marki, recenzja tej tutaj Kupię ponownie
Joanna, Argan Oil, Serum na końcówki włosów- dziwnie się spisuje na moich włosach, zrecenzowałam ja tutaj, mimo wszystko kupię ponownie, i spróbuję ją jeszcze potestować, bo jak nic do tej pory ogranicza mi łamanie się włosów.
twarzowo:
Laminaria mikronizowana - algi mikronizowane- dodawałam do maseczek, fajny produkt, ale mi tak opornie idzie z maskami, ze dopiero kończący się termin ważności zmotywował mnie do zużycia. Może kupię ponownie
Kwas hialuronowy Eveline- wszelkie zele hialuronowe są niezbędnikami w mojej pielęgnacji, używam ich głównie do mieszania z cięższymi olejami, których nie chcę stosować solo. Mam już kolejny ale innej marki, ten może kupię ponownie
Love Me Green- krem na dzień- o wiele bardziej polubiłam jego nocną wersje tego nie kupię ponownie.
Maseczka z Acerolą peel off- świetna maseczka, lubię maski peel off ze względu na wygodę stosowania, nic nie trzeba zmywać, brudzić itd. Kupię ponownie
różności:
Próbki:
Tołpa nawilżające serum odprężające, zainteresowało mnie na tyle, że rozważam zakup, bo ładnie się wchłania i ma leciutką konsystencję. Tylko co do tego łagodzenia podrażnień to się nie do końca zgodzę, bo mnie trochę zapiekło na dekolcie, gdzie ciut podrażnił mnie pasek od torebki.
Tołpa przeciwzmarszczkowy krem wzmacniający - kompletnie nie dla mnie, trochę bieli (jak wysoki filtr, a ma spf tylko 15), nie wchłania się do końca, skóra bardzo się błyszczy.
YR So Elixir- całkiem ładny zapach, poczekam na jakaś promocję i kupię:D
CP- tu zrobiłam spory błąd, bo nie sprawdziłam dawkowania, tylko kupiłam 2 opakowania w ciemno. Okazało się, że maksymalna dawka to 6 tabletek, co mi się wydaje ogromna liczbą, a dodając do tego moje inne tabletki, które muszę brać, to już w ogóle czułam się jak lekomanka. 2 opakowania starczyły na niewiele ponad dwa tygodnie, za wcześnie żeby mówić o efektach. Może kupię ponownie, ale wcześniej poczytam ulotki:D
Koktajl do ciała z żurawiną i granatem Apis- pachnie prześlicznie, dobrze nawilża, jedyne co to irytowało mnie zamkniecie, które się popsuło. Kupię ponownie
Lavera pasta do zębów bez fluoru- nie przebiła mojej ulubionej (Logona, Logodent), aktualnie jednak zużywam drugą tubkę, bo kupiłam od razu w ciemno 2. Nie jest zła, jest po prostu przeciętna.
Może kupię ponownie
I to tyle:) Jak tam Wasze denka w tym miesiącu? Używałyście jakiś produkt z moich pustaków?
Nie miałam nic z Twojego denka.. Muszę kupić sobie tę maskę Biovax :)
OdpowiedzUsuńTe maski są naprawdę warte wypróbowania, są też dostępne w jednorazowych saszetkach:)
UsuńBardzo fajne denko. Tej maski z Biovaxu nie miałam. Jestem obecnie zachwycona brązową wersją :).
OdpowiedzUsuńMiałam też próbkę tego serum Tołpy, miałam wrażenie, że mocno się klei ;) Zainteresowała mnie maska Biovax :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie się nie kleiło, ale ja mam porównanie z obecnie używanym samorobionym serum, które naprawdę dość mocno się klei, wiec może to dlatego:)
Usuńlubię te maski Biovax :)
OdpowiedzUsuńJa też:)
UsuńBabydream na moich włosach się nie sprawdził więc nawet pędzli mi było szkoda w nim myć. :D
OdpowiedzUsuńU mnie były tylko problemy z rozczesaniem, a to raczej moim pędzlom nie grozi:D
UsuńFajne denko,nic nie miałam z tej kolekcji oprócz próbek z love me green ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie sobie poradziłaś. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńFajne denko :D Babydream oczywiście lubię. Kiedyś kupiłam naturalną pastę na bazie kredy. To był koszmar.
OdpowiedzUsuńJa całkiem naturalnych nie wybieram, tylko takie w kierunku naturalnych, bo podejrzewam, że też nie dałabym rady innej takiej w pełni naturalnej użyć.
UsuńNiezłe denko ;) Ja właśnie używam tego kremiku na dzień Love Me Green i lubię go :) Osobiście nie widzę większej różnicy pomiędzy nim, a wersją na noc ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie różnica ni jest za duża, ale u mnie jakoś minimalnie lepiej się sprawdza wersja na noc:)
Usuńszampon z BabyDream bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńDo mycia włosów, czy pędzli? :)
UsuńJa bardzo nie lubię Babydreama. Gdy sobie przypomnę zapach aż mnie mdli od tego pudru...
OdpowiedzUsuńCo nos to inna opinia:) Mi się jego zapach bardzo podoba, ale ja ogólnie lubię takie trochę mdłe, pudrowe zapachy:)
UsuńWiele ciekawych produktów zużyłaś w maju :) Muszę zagłębić się w opinię o niektórych :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiałam to serum z Joanny i bardzo polubiłam za zapach. Niestety za bardzo obciążało, więc używałam jako typowej odżywki :)
OdpowiedzUsuńOj tak pachnie ślicznie:)
UsuńMam z Joanny odżywkę z tej serii i super się sprawdza.
OdpowiedzUsuńJa z serii miałam tylko to serum, może też się na odżywkę skuszę:)
UsuńNic z powyższych nie miałam ale maseczki z Tołpy mam chęć wypróbować:)
OdpowiedzUsuńTo serum na końcówki z Joanny wygląda interesująco. Chyba się za nim rozejrzę ;)
OdpowiedzUsuńo kurcze, ale tego duzo :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńNic z tych rzeczy nie miałam, ale z chęcią wypróbowałabym żurawinowy koktajl do ciała :-)
OdpowiedzUsuńTen kosmetyk jest świetny, zwłaszcza na lato:)
UsuńSpore denko, gratuluję zużyć :) Tołpę uwielbiam.
OdpowiedzUsuńznam tylko szampon Babydream :D
OdpowiedzUsuńfajne denko :)
OdpowiedzUsuńSzampon Babydream posiadam i jest nawet ok :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię maski peel-off. Może kiedyś skuszę się na tę z acerolą :)
OdpowiedzUsuńKoktajl żurawinowy brzmi genialnie, smarowałabym się :)
OdpowiedzUsuńsporo tego, ja polubiłam LMG ale też na noc:) na dzień akurat nie miałam
OdpowiedzUsuńSpore denko ;)
OdpowiedzUsuńMam próbkę tego kremu na dzień Love Me Green ;)
spore denko :)
OdpowiedzUsuńmiałam z niego tylko szampon BD :)
Wszyscy tak zachwalają ten szampon Babydream, że chyba zacznę go podbierać dziecku.
OdpowiedzUsuń